TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Niegdyś zatrzęsienie 'miśków' oglądaliśmy na niemal każdym rajdzie terenowym, ostatnimi czasy ta silna reprezentacja znacznie się wykruszyła (przynajmniej na rajdach amatorskich). A szkoda, bo to naprawdę dzielne i szybkie auta, dobrze sprawdzające się rajdach Cross Country.
Na niedawnym rajdzie Baja Challenge jedynym reprezentantem spod znaku trzech diamentów było Mitsubishi Pajero zbudowane w gdańskim 3City Garage. Był to długo przez nas oczekiwany rajdowy debiut tego auta, który okazał się jak najbardziej udany. Załoga Remigiusz Klonowski/ Andrzej Leciejewski zajęła 3. miejsce w klasie, wykręcając coraz lepsze czasy z odcinka na odcinek. Kolejny poważny start to MT Series, gdzie ci sami zawodnicy (i samochód rzecz jasna) wypadli jeszcze lepiej, zajmując drugie miejsce w klasie CC2.
Samochód został zbudowany zgodnie ze specyfikacją T2. Konstruktorzy nie mogli więc przeprowadzać rewolucji i użyli sprawdzonych już wielokrotnie rozwiązań.
Za bazę posłużył Pajero z roku 2000, w wersji 5-cio drzwiowej z benzynowym silnikiem GDI. Wybór długiej wersji był raczej przypadkowy, jednak z doświadczenia wiadomo, że taka wersja jest bardziej przewidywalna i łatwiejsza w prowadzeniu. Co potwierdza kierowca, który wcześniej ścigał się autem 3-drzwiowym.
Początek prac standardowo polegał na wyrzuceniu z auta wszystkiego, co zbędne łącznie z materiałami wygłuszającymi. Zdemontowana została klimatyzacji i odchudzona elektryka. Do tak przygotowanej "puszki" zamontowana została klatka bezpieczeństwa wykonana zgodnie z załącznikiem J Międzynarodowego Kodeksu Sportowego FIA. Fabryczne zawieszenie zastąpiono kompletem amortyzatorów KING poddanych tuningowi w firmie Polon - teraz mają większe zbiorniczki i zmodyfikowane przewody, co gwarantuje wydajniejszą pracę i większą odporność na przegrzanie. Dodatkowo
wzmocnione zostały pewne elementy nadwozia oraz zawieszenia, części eksploatacyjne wymienione zostały na nowe. Podwozie chronione jest solidną aluminiową osłoną.
Zamontowany został snorkel Safari, wprawdzie sporo droższy od wielu zamienników dostępnych na rynku, jednak o nieraz przetestowanej wytrzymałości. Ze względu na częste nocne etapy na rajdach zadbano też o dodatkowe oświetlenie: 4 reflektory HID na
dachu, dwa szerokokątne i dwa dalekosiężne zapewniają świetną widoczność w ciemności.
Wróćmy do wnętrza samochodu. Konstruktorom zależało, aby auto nie stało się ascetyczną rajdówką, dlatego deskę rozdzielczą zachowali w prawie niezmienionej formie. Włączniki dodatkowych elementów, gdy było to możliwe, podpięte zostały pod fabryczne, dzięki czemu uniknięto dokładania nieestetycznych pstryczków.
Standardowo zamontowane zostały fotele kubełkowe, pasy szelkowe i kierownica OMP. Auto zostało wyposażone również w centralny wyłącznik prądu, parę udogodnień dla pilota i inne drobiazgi...
Podsumowując, Pajero to fabrycznie bardzo dobra konstrukcja, nie trzeba porywać się na skomplikowane modyfikacje i ulepszenia, wystarczy umiejętnie wykorzystać to, co dała fabryka:)
text i foto: Gosia Gongolewicz
Na niedawnym rajdzie Baja Challenge jedynym reprezentantem spod znaku trzech diamentów było Mitsubishi Pajero zbudowane w gdańskim 3City Garage. Był to długo przez nas oczekiwany rajdowy debiut tego auta, który okazał się jak najbardziej udany. Załoga Remigiusz Klonowski/ Andrzej Leciejewski zajęła 3. miejsce w klasie, wykręcając coraz lepsze czasy z odcinka na odcinek. Kolejny poważny start to MT Series, gdzie ci sami zawodnicy (i samochód rzecz jasna) wypadli jeszcze lepiej, zajmując drugie miejsce w klasie CC2.

Za bazę posłużył Pajero z roku 2000, w wersji 5-cio drzwiowej z benzynowym silnikiem GDI. Wybór długiej wersji był raczej przypadkowy, jednak z doświadczenia wiadomo, że taka wersja jest bardziej przewidywalna i łatwiejsza w prowadzeniu. Co potwierdza kierowca, który wcześniej ścigał się autem 3-drzwiowym.


Zamontowany został snorkel Safari, wprawdzie sporo droższy od wielu zamienników dostępnych na rynku, jednak o nieraz przetestowanej wytrzymałości. Ze względu na częste nocne etapy na rajdach zadbano też o dodatkowe oświetlenie: 4 reflektory HID na

Wróćmy do wnętrza samochodu. Konstruktorom zależało, aby auto nie stało się ascetyczną rajdówką, dlatego deskę rozdzielczą zachowali w prawie niezmienionej formie. Włączniki dodatkowych elementów, gdy było to możliwe, podpięte zostały pod fabryczne, dzięki czemu uniknięto dokładania nieestetycznych pstryczków.
Standardowo zamontowane zostały fotele kubełkowe, pasy szelkowe i kierownica OMP. Auto zostało wyposażone również w centralny wyłącznik prądu, parę udogodnień dla pilota i inne drobiazgi...
Podsumowując, Pajero to fabrycznie bardzo dobra konstrukcja, nie trzeba porywać się na skomplikowane modyfikacje i ulepszenia, wystarczy umiejętnie wykorzystać to, co dała fabryka:)
text i foto: Gosia Gongolewicz