TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
ZOBACZ TAKŻE: Power Off-Road Team w sezonie 2012: misja wykonana | Off-roadowy parytet. Dagmara Kowalczyk dołącza do Power Off-Road Team
Roman Popławski, mój nade odporny na fundowane przez mnie wszelakie stresy pilot, rzucił hasło: lekka przebudowa. Ja sprytnie spakowałam walizki i ruszyłam na Rainforest Challenge, a szef fabryki zmot wszelakich „Autoservice-Bis” z Wilczyna zakasał rękawy. W pierwszej wersji miało skończyć się na przeglądzie mechanizmów i przebudowie klatki. Tak, by cała góra powstała od nowa. Ale wiecie, jak to jest. W tej materii plany zawsze ulegają modyfikacjom. Tym razem nastąpiła całkowita inwigilacja w każdą, nawet najmniejszą część składową mojego wymarzonego, czerwonego autka. A ja dostawałam tylko zdjęcia coraz większej demolki samochodu. Martwić się czy zaufać? Zdecydowanie zaufałam. Jeśli ktoś własnoręcznie wystrugał „Black Tanka”, to i z nieco nadgryzionego zębem czasu auta zrobi prawdziwe cudo. Nie myliłam się, ale po kolei.

Pora na przód, który praktycznie powstał od nowa. Gdy potężny zderzak, którym można było kłaść drzewa i pancerna płyta wyciągarki z hukiem wylądowały na złomie, ekipa stworzyła wszystko od nowa. Z gatunkowej stali, aluminium i plastiku.
Teraz podwozie - rozkład mas przy dość ciężkim silniku (Daihatsu Rocky) nie był zbyt korzystny, więc przedni most został przesunięty do przodu o 120 mm. Wydłużenie rozstawu osi miało poprawić warunki jezdne i zmniejszyć efekt wybijania tyłu. Rozkład mas – rewelacja. Przód od tyłu jest cięższy zaledwie o 30 kg. Cały ciężar rozłożony jest między mostami. Po wyczerpujących i trwających ponad 1000 godzin zabiegach, Jeep zbił wagę do 1780 kg. Wynik niezły, przy dość ciężkim silniku, skrzyni i reduktorze.

Debiut za sterami mojej nowiutkiej terenówki, zaplanowałam w Czeladzi na... - a jakże! - „Off-Roadowym Dniu Kobiet”. I wrażenia z jazdy w porównaniu z 2010 rokiem były zdecydowanie lepsze – Jeep świetnie radził sobie z podjazdami, błotem, koleinami, zawieszenie wybaczało błędy, wyciągarki pracowały bez najmniejszego zgrzytu. Generalnie – idealnie do siebie pasujemy. Nic tylko podejmować kolejne wyzwania i uczyć się od fachowców z „Power Off-Road Team”, w których towarzystwie spędzę tegoroczny sezon.

Nie wiem jeszcze, ile tak na prawdę mogę wymagać od mojego Jeepa, a ile on wymaga ode mnie. Mówią, że mogę dużo. Jednak najbliższy start w Poland Trophy Dragon Winch Extreme już dziś podnosi mi ciśnienie. Starcie z zawodowcami to nie bułka z masłem, ale spróbuję. Trzymajcie kciuki!
Naszymi partnerom w sezonie 2013 – firmom Dragon Winch, Elpigaz, Bush Taxi i Profender – dziękujemy za zaufanie i możliwość realizacji rajdowych planów. Moim patronem medialnym pozostaje TVN Turbo.
Cel w sezonie 2013? Ciągle uczyć się i cieszyć pasją, która wyzwala mnóstwo emocji. Spędzać czas z fantastycznymi ludźmi, dla których off-road jest częścią życia. I dzięki swojej pracy promować dyscyplinę, która wciągnęła mnie po samą szyję:)
text: Dagmara Kowalczyk
Dzip Dagmary – dane techniczne:
Silnik |
Daihatsu Rocky 2,8 TD 100km |
Przyspieszenie |
0-100 km/h 12 sek. |
Mosty |
Nissan Patrol + blokady pneumatyczne |
Reduktor |
Daihatsu |
Skrzynia |
Daihatsu |
Zawieszenie |
Profender Coil Over przód 12” tył 12” + bumpstop |
Wahacze |
Nissan Patrol + własnej konstrukcji |
Hamulce |
Nissan Patrol + korektor siły hamowania |
Wyciągarka |
2x Dragon Winch kevlar 35m |
Kąt natarcia |
90 st. |
Kąt zejścia |
85 st. |
Zanurzenie |
160 cm |
Ogumienie |
SIMEX 35x10,5x16 + beadlock |
Zbiornik paliwa |
85L |
Prędkoś max. |
125 km/h |
Rozstaw osi |
2420 mm |