To autko jest niemal skazane sukces. Któżby nie chciał mieć kultowego MINI, wyposażonego w tak fajne rozwiązanie, jakim jest napęd 4x4? I w dodatku świetnie wyglądającego. Wychodząc z tego założenia, BMW przygotowało już off-roadową wersję MINI Crossover, która w przyszłym miesiącu zadebiutuje w roli pojazdu koncepcyjnego na wystawie motoryzacyjnej w Paryżu.

MINI Crossover wygląda nietuzinkowo. Niespotykanym rozwiązaniem jest pomysł otwierania tylnych drzwi – z prawej drzwi uchylają się standardowo na zawiasach, ale z lewej tylko przesuwają się do tyłu na wysięgniku. Również tylna klapa odsuwana jest w bok, wykorzystując do tego specjalne ramię.

Rozstaw osi Crossovera wynosi 2606 mm, a jego długość sięga ponad 4 metrów, dzięki czemu model ów będzie dysponował wnętrzem większym niż Clubman. A nawet więcej niż jakikolwiek MINI w historii.

W aucie wygospodarowano miejsce dla czterech osobnych foteli pasażerów; dwa tylne są składane. Centralnie, pomiędzy siedzeniami umieszczonymi z lewej i prawej strony, umieszczono „szynę”, na której można zamocować np. monitor do gry w Playstation, GPS-a, a nawet ministoliczek na kubek z napojem. Nad głowami pasażerów znajduje się roleta dachowa, którą w słoneczne dni można zsunąć, zamieniając auto w cabrio. Uwagę zwraca fikuśna „kula ziemska” umieszczona na środku deski rozdzielczej, która obok funkcji ozdobnej pełni również rolę prędkościomierza i kompasu.

Na temat silników i szczegółów technicznych MINI Crossovera nie jeszcze nie wiadomo. Pewne jest tylko, że auto na pewno będzie wyposażone w napęd 4x4. Na drogi (i bezdroża) wyjedzie prawdopodobnie już w przyszłym roku.

AK
(10/09/2008)

{gallery}Newsy/MiniCrossover{/gallery}