PROHUN 500 2010 - podium dla Madziarów

Prohun500W gościnnym węgierskim mieście Gyula czołowi kierowcy cross-country zakończyli rywalizację w zawodach PROHUN 500, zaliczanych do Pucharu FIA CEZ Trophy. Mimo swej gościnności Węgrzy całkowicie zdominowali rajd, zajmując sześć pierwszych lokat. Najlepszy z polskich duetów, Konrad Sobecki i Rafał Marton, finiszowali na 8. miejscu, zajmując jednocześnie 2. miejsce w klasie T1 Diesel.

Zobacz także: Sobecki, Szwagrzyk i Sachanbiński walczą w Prohun 500


Po drugim dniu zawodów (sobocie) nie było żadnych zmian w czołowej trójce klasyfikacji generalnej. Prowadził Balazs Szalay, który wyprzedzał Erika Kordę (+1’59”) i Karoly’ego Fazekasa (+07’16”). Kolejny, czwarty zawodnik Ronai Peter tracił aż (+31’25") do jadącego Chevroletem Blazerem lidera. Niezwykła przygoda spotkała piątego do tej pory Vörösa Ferenca. W jego Oplu Fronterze awarii uległ układ wydechowy i spaliny dostawały się do środka. Kierowca próbował kontynuować jazdę z otwartymi drzwiami, ale nie przyniosło to większego skutku; z objawami zatrucia dwutlenkiem węgla został poddany obserwacji w szpitalu, po czym wrócił do rywalizacji.

Sobotnia trasa liczyła 442 kilometry w tym blisko 260 oesowych. Zmienna pogoda zaskoczyła wielu uczestników. W południe termometry wskazywały 40 stopni Celsjusza, ale w czasie drugiej pętli temperatura spadła o 15 stopni i zaczęła się burza. Nagła ulewa sprawiła, że nawierzchnia stała się bardzo śliska i wiele załóg zdecydowało się na zmianę opon przed ostatnim etapem.

W niedzielę rozegrano cztery odcinki specjalne w dwóch pętlach. Pomimo zapowiedzi opady deszczu nie nastąpiły, a temperatura od rana sięgała 35 stopni.

W końcowym dniu zawodów nie zmieniła się kolejność wśród czołowej trójki zawodników. Balazs Szalay dowiózł zwycięstwo do mety, wyprzedzając znanego z serii WRC Erika Korde (+01’40”) i Karoly'ego Fazekasa (+07’40”).

Załoga Tamextreme, Konrad Sobecki i Rafał Marton, zajęła najwyższą lokatę spośród startujących trzech polskich ekip – 2. miejsce w klasie T1 Diesel i 8 w generalce.Konrad Sobecki zadebiutował na rajdowych trasach u boku doświadczonego pilota - Rafała Martona w sprawdzonym Mitsubishi Pajero Diesel, przygotowanym przez czeską stajnię Offroadsport.cz.

Piąta runda FIA CEZ odbyła się na Węgrzech w okolicach miasta Gyula. W czasie trzech dni rywalizacji zawodnicy pokonali 17 odcinków specjalnych o łącznej długości 520 kilometrów. Strefa serwisowa została zlokalizowana w centrum miasta, a całemu wydarzeniu towarzyszyły  imprezy okolicznościowe i koncerty. Rajd jak co roku zgromadził silną stawkę z Europy Centralnej, konkurowali kierowcy z Węgier, Czech i Polski.

Konrad Sobecki: To był bardzo ciekawy rajd, świetnie zorganizowany, szybki i bardzo męczący. Było upalnie, temperatura dochodziła do 40 stopni. Podróżowaliśmy bez większych niespodzianek, samochód przygotowany przez Mirka Zapletala spisywał się rewelacyjnie. Start w Prohun 500 potraktowaliśmy jako trening i naukę, myślę że wszystkie założenia zrealizowaliśmy i cel został osiągnięty. Jestem bardzo zadowolony i chciałby podziękować moim sponsorom, którymi byli: TFI Investors, Moris Sport, Producent Trawnik, Tamex Obiekty Sportowe.

Rafał Marton: Konrada Sobeckiego po raz pierwszy spotkałem wiosną ubiegłego roku i to była zadziwiająca sytuacja. Ten  facet o rajdach nie wiedział nic oprócz tego, że chce w nich startować. Po jakimś czasie postanowiliśmy, że będziemy współpracować i po piętnastu miesiącach doszło do pierwszego, prawdziwego startu, w poważnym rajdzie. Dziś na całkiem niezłej pozycji ukończyliśmy Baja Prohun 500 i jestem tym bardzo usatysfakcjonowany, bo to uwieńczenie naszych długotrwałych przygotowań i w tej chwili widzę, że to miało sens.

Text: Paweł Rosłoń, AK, fot. Arek Kwiecień / Sigma Pro

PROHUN 500 – klasyfikacja końcowa:

1. Balazs Szalay – Laszko Bunkoczi – Chevrolet Blazer – 4:50:51
2. Erik Korda – Gyorgy Toth – Nissan Pickup – 4:52:31 (+00:01:40)
3. Karoly Fazekas – Peter Maurer  - BMW X5 – 4:58:31 (+00:07:40)

…8. Konrad Sobecki – Rafał Marton – Mitsubishi Pajero – 6:18:39 (+01:27:48)
…11. Aleksander Sachanbiński – Arkadiusz Rabiega – Toyota Land Cruiser – 7:04:02 (+02:13:11)
…12. Grzegorz Szwagrzyk – Piotr Brakowiecki – Mitsubishi Pajero – 17:57:13 (+13:06:22)