W przyszłym tygodniu w Chicago zadebiutuje koncepcyjny GMC Denali XT Concept. Wygląda super, wykorzystuje napęd hybrydowy, ale ma jedną bezdyskusyjną wadę - brakuje w nim napędu 4x4.

Denali XT zapowiadany był jako następca produkowanych niegdyś przez GMC pikapów Sprint i Caballero wzorowanych na klasycznym Chevrolecie El Camino. Tamte modele były jednak samochodami osobowymi wyposażonymi w pakę ładunkową, ale w porównaniu z nimi Denali XT sporo urósł, zamieniając się w całkiem słusznych wymiarów półciężarówkę.

Wygląd okazuje się jednak mylący - nowy GMC nie ma ramowej konstrukcji, a jego zawieszenie nie wywyższa go spośród zwykłych osobówek. Denali XT wykorzystuje bowiem uniwersalną platformę GM Zeta stosowaną m.in. w Holdenie Commodore, Pontiacu G8 czy Chevrolecie Camaro.

Pod maską zamontowany jest nowoczesny silnik 4.9 V8 o mocy 326 KM, który zasilany jest mieszanką benzyny i bioetanolu (flex-fuel). Jednostka korzysta z systemu Active Fuel Management (Aktywne Zarządzanie Paliwem), którego zadaniem jest "odłączanie" części cylindrów, gdy samochód nie potrzebuje pełnej mocy. Pozwala to zaoszczędzić na paliwie.

AK

{gallery}Newsy/GMCDenaliXT{/gallery}