TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
11 lipca rusza Rajd Transsyberia. W tym roku trasa liczy blisko 10000 km i wiedzie z Moskwy przez Syberię i góry Ural do Ułan Bator w Mongolii. Uczestnicy będą mieli do pokonania 14 etapów z czego 6432 kilometrów odcinków specjalnych, aby osiągnąć metę 25 lipca. Polskę reprezentować będzie jedna z naszych najlepszych załóg cross-country: Łukasz Komornicki i Rafał Marton, którzy wystartują specjalnie do tego przystosowanym Porsche Cayenne STT Racing.
Pierwsze testy auta miały miejsce już na początku roku we Włoszech. Teraz przygotowania odbywają się w Krakowie oraz Górze Kalwarii.
- Do udziału w projekcie „TRANSSYBERIA” zostaliśmy zaproszeni przez Porsche Polska, pomysłodawcę tego przedsięwzięcia - mówi Rafał Marton. - W naszym zamyśle samochód przygotowywany przez STT powinien być konkurencyjny w stosunku do wersji fabrycznej tego auta, abyśmy mogli powalczyć o czołową lokatę. Do tej pory mieliśmy doświadczenie z autami w specyfikacji T1 zbudowanymi specjalnie do rajdów Cross-Country. To zupełnie inne pojazdy, całkowicie przebudowane i od początku przygotowywane do sportu, a ostatnie SMG Buggy to już skrajny prototyp. Porsche Cayenne S TRANSSYBERIA 2008 jest autem seryjnym, niewiele przerobionym, po prostu przystosowanym do rajdu. Wrażenia mamy zupełnie odmienne, Cayenne jest bardziej delikatny, wymaga dużo spokojniejszej i uważnej jazdy.
Łukasz Komornicki dodaje: - Celem było stworzenie auta lżejszego, mocniejszego i o niżej położonym środku ciężkości. Nasze założenia bezwzględnie weryfikowane są podczas obecnie odbywających się testów, na bieżąco uwidaczniają się wszystkie wady, które staramy się wyeliminować przez przeróbki i zmiany, korzystając z rad doświadczonych konstruktorów jak np. Philippe’a Gache’a. Decydujące będą dla nas najbliższe tygodnie, podczas których czekają nas jeszcze testy porównawcze z samochodem wyprodukowanym przez niemiecką fabrykę. Od ich rezultatu uzależniony jest dalszy rozwój projektu.
AK
(24/06/2008)
{gallery}Newsy/Transsyberia2008{/gallery}