TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Wielokrotny uczestnik rajdów zaliczanych do Mistrzostw Świata WRC, Fin Harri Rovanpera będzie gwiazdą rosyjskiej rundy Kandydackiej Pucharu Świata FIA – Northern Forest Baja Russia 2013. Znany kierowca, będący od kilku lat na sportowej emeryturze, zasiądzie za sterami Mitsubishi Pajero L2.
ZOBACZ TAKŻE: Powraca Northern Forest Baja – zimowa runda (kandydacka) Pucharu Świata FIA
Zawody odbędą się już w najbliższy weekend, a na liście startowej znajdują się obecnie 43 załogi, wśród nich m.in. faworyzowani kierowcy teamu G-Force Motorsport: Vladimir Vasiliyev, Bogdan Novitskiy i Viktor Volicov (CZYTAJ: G-Force Proto MK2 – nowa broń Gadasina i Vasilyeva (ZOBACZ WIZUALIZACJĘ)).
Harri Rovanpera będzie reprezentował barwy łotewskiego zespołu RE Autoclub w parze z Jouni Närhi. Łotysze wystawiają ponadto do walki postdakarowe Mitsubishi Pajero MPR6, którym wystartują Finowie Jouni Ampuja i Tapio Suominen. Sojusz łotewsko-fiński to nie nowość - w ubiegłym roku RE Auctoclub współpracował z Toni Gardemeisterem i Tapio Suominenem.
Dla Harriego Rovanpery nie będzie to pierwszy występ w rajdach terenowych. Dwa lata temu trzykrotnie stawał na starcie zawodów w USA i Meksyku. I... chyba mu się spodobało, bo nie wahając się, natychmiast przyjął propozycję RE Autoclub, którą otrzymał jako „prezent pod choinkę” w ostatnie Boże Narodzenie. Fin uważany jest za specjalistę w jeździe na szutrze, ale jako urodzony Skandynaw doskonale wie również, jak szybko jeździć po śniegu. Co nie zmienia faktu, że jeszcze nie miał okazji potrenować swoim Pajero i uczyni to dopiero przed samym rajdem. Dlatego dość ostrożnie wypowiada się o swoich szansach na dobry rezultat. Pierwsza piątka-dziesiątka byłaby jego zdaniem dużym sukcesem. O tym co dalej – pomyśli po rajdzie...
AreK, współpr. Robb Pritchard, Marathonrally.com
ZOBACZ TAKŻE: Powraca Northern Forest Baja – zimowa runda (kandydacka) Pucharu Świata FIA
Zawody odbędą się już w najbliższy weekend, a na liście startowej znajdują się obecnie 43 załogi, wśród nich m.in. faworyzowani kierowcy teamu G-Force Motorsport: Vladimir Vasiliyev, Bogdan Novitskiy i Viktor Volicov (CZYTAJ: G-Force Proto MK2 – nowa broń Gadasina i Vasilyeva (ZOBACZ WIZUALIZACJĘ)).
Harri Rovanpera będzie reprezentował barwy łotewskiego zespołu RE Autoclub w parze z Jouni Närhi. Łotysze wystawiają ponadto do walki postdakarowe Mitsubishi Pajero MPR6, którym wystartują Finowie Jouni Ampuja i Tapio Suominen. Sojusz łotewsko-fiński to nie nowość - w ubiegłym roku RE Auctoclub współpracował z Toni Gardemeisterem i Tapio Suominenem.
Dla Harriego Rovanpery nie będzie to pierwszy występ w rajdach terenowych. Dwa lata temu trzykrotnie stawał na starcie zawodów w USA i Meksyku. I... chyba mu się spodobało, bo nie wahając się, natychmiast przyjął propozycję RE Autoclub, którą otrzymał jako „prezent pod choinkę” w ostatnie Boże Narodzenie. Fin uważany jest za specjalistę w jeździe na szutrze, ale jako urodzony Skandynaw doskonale wie również, jak szybko jeździć po śniegu. Co nie zmienia faktu, że jeszcze nie miał okazji potrenować swoim Pajero i uczyni to dopiero przed samym rajdem. Dlatego dość ostrożnie wypowiada się o swoich szansach na dobry rezultat. Pierwsza piątka-dziesiątka byłaby jego zdaniem dużym sukcesem. O tym co dalej – pomyśli po rajdzie...
AreK, współpr. Robb Pritchard, Marathonrally.com