General Tire Mint 400 – Viva Las Vegas!

20General Tire Mint 400 to jeden z najważniejszych wyścigów pustynnych w Stanach Zjednoczonych reaktywowany w 2008 roku przez braci Martelli, po dwóch dekadach uśpienia. Trasa to pustynna pętla o długości 100 mil na południe od Las Vegas, pokonywana czterokrotnie. Wydarzenie to przyciąga wiele gwiazd off-roadu, również dobrze znane nazwiska w Polsce jak Robby Gordon czy BJ Baldwin.

ZOBACZ TAKŻE: Robby Gordon znów wygrywa! Fascynująca MEGAGALERIA z rajdu MINT 400 2012

W tegorocznym The Mint 400, który odbył się w połowie marca wystartowało 331 zawodników, tylko 163 spośród nich dotarło do mety. Rajdu nie udało się ukończyć m.in. Robby'emu Gordonowi, w którego samochodzie, po agresywnych przepychankach na początku rywalizacji, uszkodzeniu uległa skrzynia biegów.

Również innych kierowców dopadły problemy techniczne po przejechaniu pierwszych mil. Trasę otwierał spektakularny wąwóz z licznymi 'hopami' – świetny dla fotoreporterów, ale niebezpieczny dla samochodów, zwłaszcza,  że był to dopiero początek długiego i wymagającego wyścigu.

Nieoczekiwanie pod koniec pierwszego okrążenia na prowadzenie z przewagą około 8 minut wyszedł Dale Donel, który był wyraźnie szybszy od plasującego się na drugiej pozycji Bryce'a Menziesa. Niestety po przejechaniu pierwszego okrążenia z najlepszym czasem silnik odmówił dalszej współpracy.

To spowodowało, że Menzies jadący autem w barwach Red Bulla wskoczył na miejsce pierwsze. Nie trwało to jednak długo. Wymagający teren usiany ostrymi kamieniami sprawiał, że ciężko było uniknąć złapania gumy. Menziez złapał ich aż cztery, co wykluczyło go z walki o czołowe pozycje.

Nie zabrakło też zawodnika ze Starego Kontynentu. Europę reprezentował team z Litwy z czterokrotnym uczestnikiem Dakaru Arunasem Lekaviciusem na czele. - Wyścig jest dość podobny do rajdu Dakar, to tak jakby jeden dzień wyjęty z Dakaru - mówił Arunas. Mimo problemów z silnikiem od początku rywalizacji prowadził w swojej klasie z przewagą 16 minut, niestety przez uszkodzoną oponę ostatecznie uplasował się na drugim miejscu z dwuminutową stratą.

Na uwagę zasługuje świetny występ mistrza X-Games, byłego kierowcy fabrycznego Subaru, zawodnika NASCAR, Travisa Pastrany. Był to jego pierwszy występ za kierownicą trophy trucka. Organizatorzy zaznaczali, że sukcesem będzie dojechanie do mety, niespodziewanie Pastrana otarł się o podium, zajmując czwartą pozycję.

Ostatecznie na wymagającej trasie rewelacyjnie spisał się Andy McMillan, który po ponad roku przerwy wrócił do wyścigów. Jadąc konsekwentnie, szybko i pewnie uniknął awarii i zajął pierwsze miejsce.

Drugie miejsce przypadło meksykańskiemu teamowi Tavo Vildosola, który przez cały dzień walczył z drobnymi problemami, m.in. z poluzowanymi elementami karoserii ograniczającymi widoczność. Na miejscu trzecim zameldował się Dan McMillan.

Text: Gosia Gongolewicz, Robb Pritchard, fot. Robb Pritchard, Monster Energy

General Tire Mint 400 2014 – czołowa piątka:

1. Andy McMillin
2. Tavo Vildosola
3. Dan McMillin
4. Travis Pastrana
5. Tim Herbst