III runda Gepa Logistics Super Rally – wysokie loty w Morawicy

Pierwszy raz w historii serii Super Rally zawodnicy startujący w III rundzie Gepa Logistics Super Rally w Morawicy (12-14 maja) zmierzyli się z dwoma Odcinkami Testowymi, z których jeden poprowadzony został fragmentem profesjonalnego toru motocrossowego Brzezińskiego Klubu Motorowego BKM w Dębskiej Woli.  To było prawdziwe wyzwanie, ale także i wielka niepewność, jak stawka zacięcie walczących zawodników o dziesiąte części sekundy poradzi sobie, jakby nie patrzeć, w powietrzu. Co weźmie górę? Emocje, czy rozsądek i zimna krew? Spora liczba kibiców zgromadzonych na torze też działała na psychikę, bo jak tu jechać? Po ziemi? Skoro hopy kuszą do długich i wysokich lotów, a spragniona wrażeń publika czeka i skrupulatnie ocenia każda załogę!

036Z pętli na pętlę po bardzo szybkim Odcinku Testowym numer 1, zarejestrowana prędkość auta to bez mała 150 km/h. Na dwójce też widać było coraz śmielsze i odważniejsze poczynania. O ile motocykliści na torze stworzonym właśnie pod jednoślady czuli się jak ryby w wodzie, to kierowcy na czterech kołach mieli orzech do zgryzienia! Obliczali kąty najazdu na hopy, więc loty szły mocno w górę, ale nie zawsze do przodu, by dolecieć na zeskok, ale też miękko wylądować... kilku załogom to się udało. Amortyzatory zaliczały mocne dobicia, ale wszystko skończyło się bezpiecznie z zaledwie kilkoma niegroźnymi, ale jakże widowiskowymi dachami.

Cieszy niezmiernie fakt rosnącej liczby zawodników w kasach SSV. Rekordy popularności bije Can-am Maverick X3, gdzie czarno złote maszyny stanęły do rywalizacji w liczbie 11 załóg. A klasy SSV i SSV Turbo liczyły na starcie 25 pojazdów!

Sprawdziła się też kompaktowa formuła imprezy – mało dojazdówek. Pierwszy Odcinek Testowy ruszał zaledwie 1200 metrów od ścisłego centrum miasta, a meta drugiego z odcinków położona była dwieście metrów dalej, więc obyło się bez zbędnego nabijania kilometrów.  

Równolegle z trzecią rundą Gepa Logistics Super Rally odbywał Puchar Can-Am Super Rally zorganizowany przy zaangażowaniu importera - firmy Taurus Sea Power Sp. z o.o. Pierwsze miejsce na podium w klasie Quad zajął Adam Krysiak. W klasie SSV najszybszą załogą Can-Ama został team w składzie: Marek Kubiczek / Damian Gacek. Przy okazji można było również samemu wypróbować pojazdy marki Can-Am, które zostały przygotowane do testów przez importera – firmę Taurus Sea Power z Gdańska, a ich obsługę zapewnił dealer tych pojazdów - Moto-Ar Arkadiusz Szcześniak.

Na koniec rozstrzygnięty został konkurs fotograficzny na najlepsze zdjęcie z trzeciej rundy. Zwycięzca, Tomasz Przewoźniak uchwycił najważniejsze momenty i skoki widowiskowych zmagań zawodników.
MM, Fot. Łukasz Łazarz

016Komentarze zawodników:
Adam Krysiak - I miejsce w klasie Quad 4x4, I miejsce w Pucharze Can-Am:
„Zawody na bardzo dobrym poziomie, to najlepsze SUPER RALLY w którym miałem okazję startować. Było szybko, technicznie i nie zabrakło wysokich lotów. Jednym słowem wszystkiego po trochu. Atmosfera była jak zwykle fajna, a pogoda jeszcze lepsza. Podziękowania dla zawodników za wspólną rywalizację i dla organizatora za naprawdę dobrą robotę.”

Nicolas Retat - I miejsce w klasie SSV Turbo:
„3. runda Gepa Logistics Super Rally w Morawicy, jak dla mnie, była najciekawszą edycją zorganizowaną do tej pory. Trasa była mocno zróżnicowana, proste odcinki leśne, techniczne, ale najlepszym momentem był tor motocrossowy BKM w Dębskiej Woli! Ta pierwsza hopa - bajka. Atmosfera była spoko, wyluzowana w ogóle nie odzwierciedlała mocnej konkurencji jaka była w klasie SSV i SSV Turbo. Trasa fajnie oznaczona, obstawiona przez sędziów, oby było tak dalej. Mam nadzieję, że w Mielniku też będzie grubo i będzie można będzie fruwać :-) Więc aby do Mielnika, ale zróbcie też coś bliżej Śląska na przyszłość :-)”

Marek Kubiczek - II miejsce w klasie SSV Turbo, I miejsce w Pucharze Can-Am:
„Obydwa odcinki specjalne rajdu zostały bardzo dobrze przygotowane. Organizator ciężkim sprzętem wykonał kawał pracy. Na bardzo nierównych nieużytkach wycięto trasę, którą można było podróżować ze znacznymi prędkościami.
W sobotę, po pierwszym przejeździe okazało się, że pierwszy OT jest niesamowicie szybki, 300 do 500 metrów prostej i zakręty 90 stopni, w których wiele pojazdów rwało na dwa koła. Mnie zdarzyło się tak kilkukrotnie. Niektóre odcinki prostej liczyły około kilometra, więc prędkość maksymalna pojazdów SSV Turbo nierzadko wynosiła 140km/h.
Drugi odcinek to prawdziwy majstersztyk stworzony przez organizatorów. Zaczął się niewinnie, bo na dość sporym fragmencie pola,  100 - 200 metrowe proste kończyły zakręty, a apogeum dopełniły nawroty / patelnie. Później, dość wąskim i bardzo technicznym przesmykiem, którym podobno tydzień wcześniej jechało motocyklowe cross country, dojeżdżaliśmy do toru... i tu zaczynała się niesamowita jazda! Chyba pierwszy raz organizator zdecydował się na taki ruch i to była bardzo dobra decyzja. Tor motocrossowy  został  przygotowany z kilkunastoma hopami, na których można było nieźle poskakać. Crossowcy - motocykliści i quady „ośki” byli w swoim żywiole. Najbardziej zadowoleni byli licznie zgromadzeni kibice pod których zawodnicy sadzili przepiękne kilkunastometrowe skoki. Klasy SSV i SSV Turbo starały się lotami dorównać jednośladom. Jeden z mocno obsadzonej klasy SSV Turbo wykonał długi lecz niefortunny skok, który zakończył się spektakularną rolką przez przód o 031360 stopni, by po chwili włączyć się do dalszej rywalizacji. Najdłuższy i najładniejszy lot – ponad hopą - wykonał młody, ale i doświadczony 25 letni kierowca w pojeździe SSV Turbo, który jak się później okazało został zwycięzcą w tejże klasie. Uważam, że był to chyba najlepszy rajd w którym brałem udział, począwszy od pogody, poprzez organizację, a skończywszy na wspaniałych różnorodnych trasach.
Nie będę też ukrywał, że był to dla mnie i mojego pilota najtrudniejszy rajd -  wymagający bardzo dużo koncentracji i woli walki. Konkurencja w klasie, to kilkanaście nowych sportowych pojazdów SSV Turbo z bardzo dobrymi załogami i ogromną determinacją w walce o podium. Trwała ona do ostatniego odcinka specjalnego, a w czołówce było bardzo ciasno, co świadczy o tym jak wysoki i wyrównany jest poziom na Super Rally.
Wraz z moim pilotem jesteśmy dumni z drugiego miejsca w klasie SSV Turbo i pierwszego w Pucharze Can-Am. Pomimo tak silnej konkurencji mamy nadzieję, że to nie ostatnie nasze podium w tym sezonie. Będziemy mocno pracować, by podczas rundy w Mielniku, na Podlasiu wywalczyć kolejne punkty.”

Podziękowania dla Sponsorów i Partnerów imprezy: Gepa Logistics, Miasto i Gmina Morawica, TAG Heuer, Taurus Sea Power, Can-Am, iXXL, Studio Reklamy Kielce, iDrukarnia.pl, NTT System, Manta, Inflandia, Mudmaster.pl, Tubes International, kosmetyki samochodowe GS27, Hotel Bania**** – Thermal & Ski, Terma Bania, Kotelnica Białczańska, JP Oils - Rock Oil Polska, Kager, Huta Szkła Zawiercie, Telecare S.A., Quersus, oponyquad.pl, MAXXIS, eopony4x4.pl, MercedesAutoCentrum.pl, Czapki Kegel-Błażusiak, Moto-Ar Arkadiusz Szcześniak, Tor motocrossowy BKM „Racing” w miejscowości Dębska Wola, Zakład Usługowo Handlowy  „Tombet”, Kopalnia Wapienia „Morawica”S.A., Pokoje gościnne for-pak.com w Morawicy.


Szczegółowe informacje na stronie organizatora: www.super-rally.eu i na facebook’u: www.facebook.com/super.rally4x4


Zwycięzcy III rundy Gepa Logistics Super Rally oraz Pucharu Can-Am w Morawicy (woj. świętokrzyskie), 12-14.05.2017

Klasa Moto
1. Damian Musiał
2. Patryk Gawlas
3. Konrad Grudzień

Klasa Quad 2x4
1. Mirosław Wojnowski
2. Marcin Nawrot
3. Artur Ciba

Klasa Quad 4x4
1. Adam Krysiak
2. Atv Kotoń Marcin Wilkołek
3. Wojciech Łokieć

Klasa SSV
1. Xavier Retat / Daniel Krzyszpin
2. Marcin Sobiech / Inez Kieliba
3. Konrad Kaminski / Piotr Podralski

Klasa SSV Turbo
1. Nicolas Retat / Mariusz Budzisz
2. Marek Kubiczek / Damian Gacek
3. Tomasz Majczak / Sylwester Raczyński

Klasa Sport do 150 KM
1.Konrad Gola / Anna Gola
2. Mateusz Piekiełko / Krzysztof Starzyk
3. Hubert Prasnal / Wojciech Malita

Klasa Sport pow. 150 KM
1. Krzysztof Staniek / Zbigniew Łazarczyk
2. Wojciech Kłak / Dawid Patruś
3. Wojciech Stala / Bogusław Ostrycharz

Klasa Super Sport do 150 KM
1.Kamil Matyasik / Piotr Raj
2.Dariusz Skubis / Michał Sosnowski
3. Mariusz Jeziorski / Przemysław Krzak

Klasa Super Sport pow. 150 KM
1. Jacek Soboń / Przemysław Markowski
2. Robert Obroślak / Andrzej Boguń
3. Robert Biały Piotr / Jaworski

Puchar Can-Am Super Rally - Klasa Quad 4x4
Adam Krysiak
ATV Kotoń Marcin Wilkołek

Puchar Can-Am Super Rally - Klasa SSV
Marek Kubiczek / Damian Gacek
Tomasz Majczak / Sylwester Raczyński
Przemysław Turek / Paweł Żak