Motoryzacyjni paparazzi dopadali terenowego MINI podczas jazd testowych w Kalifornii – informuje portal Worldcarfans. Wygląd samochodu różni się nieco od koncepcyjnego Crossmana, który był prezentowany na ubiegłorocznym salonie w Paryżu.

Zmianie uległ przede wszystkim przód auta, którego atrapa chłodnicy nabrała drapieżnego wyglądu i przestała przypominać inne modele tej marki. Nie wiadomo jeszcze, czy to ostateczna wersja grilla i czy spodoba się fanom MINI.

Nowościami są również kierunkowskazy umieszczone w bocznych lusterkach oraz światła przeciwmgielne „zatopione” w zderzaku. Pojazd testowy posiada również tradycyjną tylną klapę unoszoną do góry (koncept miał drzwi otwierane horyzontalnie).

Ciekawa jest również informacja, jakoby BMW, które nazwało swój koncept „Crossmanem”, ostatnio zarejestrowało nową nazwę – Countryman.  O tym, jak auto będzie się ostatecznie nazywało, a przede wszystkim jak będzie wyglądać, przekonamy się na wrześniowym salonie we Frankfurcie.
AK, fot. Worldcarfans

(14/07/2009)