Black Tank się zbroi. Power Off-Road Team przed sezonem 2012

Miniony sezon 2011 upłynął pod znakiem wielu bardzo ciekawych i ciężkich rajdów, zaciekłej rywalizacji, a co za tym idzie wzmożonej eksploatacji samochodu. Staraliśmy się stanąć na wysokości zadania i wypełnić wyznaczone cele, które sobie wyznaczyliśmy, co w znakomitej większości się udało, a skutkiem tego były wysokie lokaty w poszczególnych imprezach czy też w klasyfikacjach generalnych.

ZOBACZ TAKŻE: Góral z nizin, czyli BLACK TANK Artura Owczarka i Romana Popławskiego - pełny opis auta

Niestety odbiło to się bardzo na kondycji naszego samochodu - Black Tank ucierpiał nadspodziewanie mocno. Poważna rolka na Poland Trophy skończyła się znaczną deformacją klatki. Szybka i katorżnicza jazda na MT Series doprowadziła do pogięcia mostów, które po rajdzie przyjęły kształt „bananowy”. Dodatkowo po całym sezonie amortyzatory przestały spełniać swą rolę, otarły się o eksplozję, a uszczelnienia przestały de facto istnieć. Usterek całe mnóstwo. Zapadła jedyna słuszna decyzja: całkowite rozebranie samochodu i doprowadzenie go do stanu używalności!

Przez cały ubiegły sezon bardzo dbaliśmy o sprawność auta, ale luksusem było bezawaryjne dojechanie do mety. Dlatego by zminimalizować możliwość awarii, w trakcie tegorocznej zimy przeglądnęliśmy, wymieniliśmy i naprawiliśmy praktycznie 100% podzespołów. A ponieważ Black Tank w zasadzie spełnił nasze oczekiwania w ubiegłym sezonie, zrezygnowaliśmy z pomysłu wprowadzania drastycznych zmian w jego konstrukcji.

Lista dolegliwości
Zawieszenie to element, który zdecydowanie wymagał dopieszczenia. Poza co sezonowym przeglądem skupiliśmy się na regulacji jego charakterystyki. Nowością w naszym Tanku  jest zastosowanie BUMPSTOP-ów. Teraz na zakrętach zwolnimy tylko do 200 km/h:)! Nowe fotele wymieniamy w konsekwencji nie do końca zestrojonego zawieszenia – po prostu się połamały, a i nasze kręgosłupy upominały się o więcej komfortu.

Wzmocniliśmy mosty, tak by zniwelować do minimum tendencję do ich zginania się. Staraliśmy się jednocześnie, by nie dodać im niepożądanej wagi i nie zwiększać powierzchni oporu czołowego, co przy brodzeniu stanowi nie lada problem.

Żarłoczność naszego silnika powodowała zapadanie się przewodów podciśnienia w zbiorniku paliwa, zwłaszcza przy jeździe na trawersach czy głębokiej wodzie. W rezultacie konieczne stało się zastosowanie przewodów ze stalowym oplotem, który zapobiegnie chwilowemu odcinaniu paliwa.

Mechaniczna wyciągarka, która w ubiegłym roku uratowała nas z niejednej opresji, wykazując się walecznością na niespotykaną miarę, miała jedną bolączkę: notorycznie wyginał się talerz bębna zabezpieczający linę przez splątaniem się. Wykonywanie go z wysokogatunkowych stali czy z magnezu nie dawało żadnych efektów. Zastosowaliśmy więc inne rozwiązanie, które z założenia jest elastyczne, co z kolei powinno kompensować naprężenia powstające przy holowaniu w najcięższych warunkach.

W zdrowym ciele zdrowy duch!
Ubiegłoroczny sezon zamknęliśmy sukcesami, ale również bólem, łzami oraz usterkami. W Nowy Rok chcemy wjechać w pełni sprawnym samochodem, a plany mamy ambitne! Zamierzamy wystartować łącznie w 21 pierwszoligowych rajdach i na każdym z nim bić się o podium. Przede wszystkim jednak chcemy realizować naszą pasję i dobrze się bawić! Po długiej zimie odczuwamy zdecydowany nadmiar świeżego powietrza i jazdy w terenie potrzebujemy bardziej niż oddychania. Black Tank nie będzie miał teraz lekko! Będziemy od niego wymagać więcej niż kiedykolwiek, dlatego mamy nadzieję, że zimowa praca nad jego przygotowaniem przyniesie dobry efekt.

Black Tank pozostaje „black”, ale na jego blachach pojawi się logo nowego sponsora. Firma Elpigaz, która w tym roku jedzie z nami, jest liderem w produkcji samochodowych instalacji gazowych LPG, CNG oraz do silników wysokoprężnych. Chcemy godnie reprezentować naszego sponsora i walczyć o najwyższe lokaty.
Zapraszamy wszystkich dośledzenia naszych zmagań na stronie www.power.off-roadteam.eu, na naszym profilu na Facebooku oraz portalu TERENOWO.PL. Pozdrawiamy naszych sympatyków, widzów i fanów. Życzymy zawodnikom sukcesów, zero awarii i zawsze długiej liny w wyciągarce!
Text: Marcin Klamerek, AK, fot. Archiwum

POWER OFF-ROAD TEAM w sezonie 2011 (wybór):
Magam Trophy – 4. miejsce,
I runda Coval Puchar Polski Off-road – 6. miejsce
III runda Coval Puchar Polski Off-road – 1. miejsce
II runda Poland Trophy Dragon Winch Extreme – 1. miejsce
III runda Poland Trophy Dragon Winch Extreme – 1. miejsce
MT Series – 6. miejsce

Prace w warsztacie przed sezonem 2012: