Rzadka to okazja, by zobaczyć na starcie tych samych zawodów Krzysztofa Hołowczyca – naszego najlepszego kierowcę cross-country – a obok niego całą czołówkę polskiego off-roadu. W ubiegłym roku na Baja Poland „Hołek” nie pojeździł zbyt długo z powodu awarii pożyczonego pojazdu. W tym roku już nie ryzykował i do Szczecina przyjechał sprawdzonym w boju Nissanem Navarą.

Kierowcy rywalizujący na co dzień w RMPST nie przepuścili okazji, by skonfrontować się z zawodnikiem Orlen Teamu. Na starcie stawili się m.in. byli Mistrzowie Polski: Sławomir Wasiak, Mariusz Ryczkowski i Włodzimierz Grajek. Nie zabrakło Darka Żyły (zwycięzca H4x4), Marcina Kruszewicza (II miejsce na Baja Carpathia 2010), Konrada Sobeckiego (III miejsca na Transgothica Maraton 2010) oraz wielu innych znakomitych kierowców.

W piątek odbył się ponad 4-kilometrowy prolog, który w mistrzowskim stylu pokonał Krzysztof Hołowczyc, ociągając najlepszy czas i tym samym zapewniając sobie I pozycję na liście startowej do sobotniego etapu. Trudno w to uwierzyć, ale jest to pierwszy sukces oesowy Hołka na polskich trasach off-roadowych!

– Prolog poszedł nam nie najlepiej… - komentował  Krzysztof Hołowczyc na mecie. – Cofaliśmy się w jednym miejscu, ponieważ po modyfikacjach książka drogowa nie za bardzo pasowała. W pewnym momencie wychodząc zza szczytu, Jean-Marc mówi teraz w prawo, a niestety tam była plastikowa taśma, więc pojechaliśmy w lewo i cofanie, więc parę ładnych sekund straty. Ale pierwsze koty za płoty. Ruszyliśmy. Na razie pierwszy odcinek widzieliśmy, więc zobaczymy jak będzie dalej. Kto wygra rajd. Myślę, że ja…


„Hołek” jest głównym faworytem rajdu, ale wyniki prologu świadczą, że zwycięstwo może przyjść mu z trudem. Kolejne miejsca zajęli za nim nasi ex-mistrzowie: Wasiak, Ryczkowski i Grajek, jadący bardzo podobnymi pojazdami (SAM MRT), którzy tanio skóry z pewnością nie zamierzają sprzedawać.

Włodzimierz Grajek: Prolog króciutki, trochę ponad 4 kilometry. Był dość śliski i szybki, dzięki temu, że wcześniej trasę wyrównał spychacz. Z czwartego miejsca, które zajęliśmy, jestem bardzo zadowolony, natomiast z samej jazdy już nie bardzo: jechaliśmy dosyć nerwowo, popełniliśmy sporo błędów, ale generalnie wynik dobry. Do Hołowcyca niestety mamy zbyt daleko, żeby mówić, że jest „w zasięgu wzroku”. Ale bardzo się cieszę, że startuje, bo możemy się od niego wiele nauczyć, choć mamy świadomość, jak wielki dystans nas od niego dzieli. A jutro… Wszystko się okaże. Trasa jest bardzo śliska z powodu obfitych opadów, jakie miały tu miejsce niedawno, dlatego ustaliłem z Rafałem strategię, że na początku, przynajmniej rano, będziemy się powstrzymywać do jazdy na maxa, żeby nie uszkodzić samochodu.

Prawdziwe zmagania rozpoczną się jutro i potrwają dwa dni. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę na zawodników czeka ponad 200-kilometrowa trasa, z czego blisko 173 km trzeba pokonać w jak najszybszym tempie. W sumie rajd Baja Poland liczy 350 km oesowych.
text: Arek Kwiecień, fot. Maciej Soja

Komentarze zawodników:
Rafał Marton:
- Startuję tutaj po raz drugi. Wrażenia podobnie jak w ubiegłym roku bardzo dobre. Jest to wszystko fajnie przygotowane, park serwisowy i ten namiot, gdzie jest biuro. Natomiast jestem bardzo ciekaw jak bardzo będą różnić się odcinki specjalne od zeszłorocznych. Tamte nie zrobiły na nas najlepszego wrażenia z uwagi na te ciasne kaloryfery na tym polu. Wiem, że w tym roku tego nie ma, OS-y są trochę dłuższe i inaczej skonfigurowane no i mam nadzieję, że będą dużo ciekawsze. Będę mógł to powiedzieć dopiero po jutrzejszej pętli. W ubiegłym roku startowałem tu z Patrykiem Łoszewskim, z którym jeździliśmy cały program Mistrzostw Polski i udało nam się to Mistrzostwo zdobyć. W tym roku nie uzbieraliśmy na tyle dużego budżetu, aby walczyć o zwycięstwo, ale równolegle biorę udział w drugim projekcie. Z Konradem Sobeckim wystartujemy w kilku rajdach Baja wyrywkowo. Między innymi Baja Poland wybraliśmy sobie jako jeden z tych startów, który jest dla nas przygotowaniem być może do pełnego cyklu Mistrzostw Polski w przyszłym roku. Trwają przygotowania do Dakaru, to będzie już mój siódmy start, a siódemka jest dla nas szczęśliwa, więc myślę, że wszystko się uda.

Klaudia Podkalicka:
- Super odcinek. Nie przepadam za piachami, tutaj miałam duży problem. Okazało się, że warto jednak trochę potrenować i to jest bardzo ważne, bo bez tego ciężko osiągnąć jakiś wynik. Tym samochodem jechałam po raz pierwszy, bo wcześniej nie było treningów, więc potraktowałam ten prolog jako trening. Sił mi wystarczyło.

Mirosław Woźniak:
- Wrażenia rewelacyjne, piękny prolog, troszkę bardziej nas panowie organizatorzy wystraszyli niż jest w rzeczywistości. Jest świetnie!

Aleksander Sachabiński:
- Prolog jest fajny, piaszczysta, kręta droga, bardzo dużo publiczności, dwie czy trzy hopki , gdzie można trochę skoczyć autem, aby ładnie wyglądało. Jesteśmy bardzo zadowoleni, oby tak dalej.

Baja Poland 2010 - wyniki prologu:

Miejsce Position	Nr. No.	Kierowca Driver	Grupa Group	Samochód Vehicle	Czas OS SS time	Km/h	Różn. do I Diff. leader	Różn. poprz. Diff. previous
1	1	Hołowczyc Krzysztof	T1	Nissan Navara	00:04:24,3	59,5	+ 0:00:00,0	-
2	11	Wasiak Sławomir	T1	Mitsubishi Pajero MRT	00:04:40,3	56,1	+ 0:00:16,0	+ 0:00:16,0
3	7	Ryczkowski Mariusz	T1	Mitsubishi Pajero MRT08	00:04:42,0	55,8	+ 0:00:17,7	+ 0:00:01,7
4	6	Grajek Włodzimierz	T1	Mitsubishi Pajero MRT	00:04:47,3	54,8	+ 0:00:23,0	+ 0:00:05,3
5	5	Żyła Dariusz	T1	Mitsubishi Pajero	00:04:57,2	52,9	+ 0:00:32,9	+ 0:00:09,9
6	3	Kruszewicz Marcin	T1	Bowler Wild Cat 200	00:05:07,1	51,2	+ 0:00:42,8	+ 0:00:09,9
7	12	Sobecki Konrad	T1	Mitsubishi Pajero	00:05:09,5	50,8	+ 0:00:45,2	+ 0:00:02,4
8	13	Woźniak Mirosław	T1	Nissan Navara	00:05:10,2	50,7	+ 0:00:45,9	+ 0:00:00,7
9	8	Pribyl Jiri	T1	Nissan King Car	00:05:19,7	49,2	+ 0:00:55,4	+ 0:00:09,5
10	15	Łyżwa Robert	TH	Land Rover	00:05:20,5	49,1	+ 0:00:56,2	+ 0:00:00,8
11	9	Sladek Zdenek	T1	Mitsubishi Pajero	00:05:37,7	46,6	+ 0:01:13,4	+ 0:00:17,2
12	17	Ulrich Juraj	T2	Nissan Navara	00:05:38,6	46,5	+ 0:01:14,3	+ 0:00:00,9
13	21	Podkalicka Klaudia	T2	Toyota Land Cruiser	00:05:42,3	46,0	+ 0:01:18,0	+ 0:00:03,7
14	19	Więcławek Zbigniew	T2	Mitsubishi Pajero	00:05:42,7	45,9	+ 0:01:18,4	+ 0:00:00,4
15	14	Janaszkiewicz Marek	T1	Land Rover Discovery	00:05:43,7	45,8	+ 0:01:19,4	+ 0:00:01,0
16	20	Tokarczyk Mirosław	T2	Mitsubishi Pajero	00:05:45,7	45,5	+ 0:01:21,4	+ 0:00:02,0
17	16	Sachanbinski Aleksander	T2	Toyota Land Cruiser	00:05:48,4	45,2	+ 0:01:24,1	+ 0:00:02,7
18	23	Siarek Marek	T2	Mitsubishi Pajero	00:06:08,4	42,7	+ 0:01:44,1	+ 0:00:20,0
19	18	Szwagrzyk Grzegorz	T2	Mitsubishi Pajero	00:06:11,5	42,3	+ 0:01:47,2	+ 0:00:03,1

 

Klasa Quad:

1	101	Rostowski Klaudiusz	2K	KTM 505SX	00:04:36,3	56,9	+ 0:00:00,0	-
2	105	Bernat Adrian	2K	Yamaha YF700	00:05:26,0	48,3	+ 0:00:49,7	+ 0:00:49,7
3	104	Bernat Arkadiusz	2K	Yamaha YFZ 450	00:05:30,1	47,7	+ 0:00:53,8	+ 0:00:04,1
4	103	Trafiałek Michał	4K	Can-am Renegade	00:05:59,1	43,8	+ 0:01:22,8	+ 0:00:29,0

{artsexylightbox autoGenerateThumbs="true" path="images/stories/Galerie/RMPST10_Szczecin/PT" previewHeight="67"}{/artsexylightbox}