Gdy podczas tego sezonu obserwowałem kunsztowną jazdę takich kierowców, jak Paweł Oleszczak czy Grzegorz Szwagrzyk, którzy na ostatniej rundzie RMPST, rajdzie Łaskie Wydmy II (25.09), sięgnęli po tegoroczne tytuły mistrzowskie, żałowałem, iż nie mogę ich zobaczyć w akcji przeciwko takim sławom, jak Stéphane Peterhansel czy Carlos Sousa. Sądzę, iż nasi mistrzowie, a także inni kierowcy: Dariusz Andrzejewski, Piotr Gadomski czy Tomasz Lisowski, w konfrontacji z zagranicznymi zawodnikami swojej skóry tanio by nie sprzedali.

Finałowa runda tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych była prawdziwym popisem jazdy Pawła Oleszczaka, Mistrza Polski z roku 2002, który w tym sezonie zwyciężył w aż 4 spośród 6 rozegranych rund. Na rajdzie w Łasku Łodzianin prowadził przez całe zawody, mimo iż był ostro naciskany przez świetnie jadącego zawodnika z Gliwic, Piotra Gadomskiego. Różnice pomiędzy czasami osiąganymi przez obu kierowców na 8 odcinkach specjalnych były sekundowe, jednak ani razu Oleszczak nie pozwolił swemu rywalowi wyjść na pozycję lidera. Jadący Land Roverem 4000 Łodzianin nie miał sobie równych na odcinku, który zawodnicy pokonywali jako OS 1, 3, 5 i 7, na co ujeżdżający pomarańczowego SAM-a K-1 4200 Gadomski odpłacił mu się doskonałymi wynikami na drugim z odcinków, wygrywając OS-y: 2, 4 i 6. Jedynie ostatni OS, ósmy, padł łupem innego kierowcy – Tomasza Lisowskiego, który w zawodach zajął miejsce trzecie.

Łaskie Wydmy otrzymały godną oprawę jak na finałową rundę sezonu, którą zostały w skutek odwołania planowanego na październik rajdu w Chojnicach. Organizatorzy zadbali o wiele atrakcji dla tłumnie przybyłych kibiców: można było zobaczyć w akcji motocyklistów Orlen Teamu czy przejechać się prawdziwą, „rempstowską” rajdówką. Zadowolone miny mieli również startujący w rajdzie zawodnicy. – Przygotowano dla nas naprawdę trudną trasę: o nawierzchni piaszczystej, z wieloma zakrętami, w terenie raz płaskim, a raz pofałdowanym – mówił Piotr Brakowiecki, pilot Grzegorza Szwagrzyka. – Auta niemal przez cały czas zmuszone były ścigać się w koleinach, a jeden z pionowych podjazdów budził nasze obawy, czy w ogóle jest możliwy do pokonania.

Poza rozstrzygnięciami w klasyfikacji generalnej mistrzostw, w Łasku okazało się również, komu przypadły tegoroczne tytuły mistrzowskie w poszczególnych klasach. W klasie O2 – aut z najmocniejszymi silnikami – Mistrzem Polski został oczywiście Paweł Oleszczak wraz ze swym pilotem Mariuszem Milewskim. W klasie O1, podobnie jak przed rokiem, tytuł mistrzowski zdobyła para Grzegorz Szwagrzyk – Piotr Brakowiecki. W klasie popularnej P i ciężkiej C o zwycięstwo nie było trudno – w pierwszej sklasyfikowano dwóch kierowców (wygrał Igor Kohutnicki), w drugiej... tylko jednego – Sebastiana Hornika. W Konkursowej Jeździe Samochodami Terenowymi bezapelacyjne zwycięstwo odniósł Zbigniew Łazarz.

text i foto: Arek Kwiecień

Lp.	Załoga	Klub	Klasa	Auto	Punkty
1	Oleszczak Paweł / Milewski Mariusz	AK Łódzki	O2	Land Rover 4000	44
2	Andrzejewski Dariusz / Skura Maciej	AK Rzemieślnik	O2	SAM 5700	33
3	Gadomski Piotr / Ciepły Rafał	AK Śląski	O2	SAM K-1 4200	30
4	Lisowski Tomasz / Lisowski Stanisław	AK Gorzowski	O2	Mercedes 300GE 3000	29
5	Szwagrzyk Grzegorz / Brakowiecki Piotr	AK Rzemieślnik	O1	SAM 2315	22

Artykuł opublikowany w czasopiśmie "Giełda Samochodowa", nr 79/2004 (938) z dnia: 5 października 2004 roku.