Miroslav Zapletal zwyciężył rajd Baja Polonia (oficjalnie II rundę Mistrzostw Polski), który odbył się w ubiegły weekend. Drugie miejsce na podium zajął jego kolega z zespołu Offroadsport.cz Zdenek Porizek (obaj Mitsubishi). Najlepszym polskim kierowcą był Patryk Łoszewski (Orca BMW - na zdjęciu), który wywalczył trzecią lokatę.

Komentarz Patryka Łoszewskiego, najlepszego polskiego kierowcy:
Na prologu trasa wiodła wąskimi ścieżkami w lasach. Podłoże było piaszczyste, przez co trakcja była nie najlepsza i trzeba było bardzo uważać, by nie wypaść z trasy. Niektóre załogi zaliczyły przygody. My z Rafałem podeszliśmy do tego odcinka bardzo spokojnie, bo czeka nas jeszcze sporo kilometrów przez najbliższe dwa dni. Udało nam się nie popełnić żadnych błędów, pojechaliśmy szybko, ale z drugiej strony z dość sporą rezerwą.

W sobotę trzykrotnie pokonywaliśmy 66-kilometrowy odcinek specjalny. Trasa wiodła na przemian po dwóch typach nawierzchni – wąskich, krętych leśnych drogach oraz szerokich, kilkukilometrowych pasach głębokiego piasku. Stratowaliśmy jako piąta załoga, więc nie było problemu z jazdą w kurzu. Dwa pierwsze przejazdy były dla nas bardzo udane. Po dwóch oesach zajmowaliśmy drugie miejsce w rajdzie. Natomiast na ostatnim oesie dnia złapaliśmy defekt w wyniku zahaczenia o pieniek drzewa. Zmiana koła zajęła nam aż 10 minut. W tym czasie wyprzedziło nas kilka załóg. Po wymianie koła udało nam się dogonić i wyprzedzić te załogi, co nie było łatwe, gdyż na trasie bardzo się kurzyło. W ten sposób niestety spadliśmy na trzecie miejsce w rajdzie. Dotychczasowe trasy uważam za bardzo wymagające zarówno dla samochodów, jak i załóg. Odcinki nie są długie, ale za to bardzo kręte, z dużą ilością fragmentów technicznych. Niestety duża ilość tras dojazdowych powoduje, że rajd bardzo rozciąga się w czasie. To utrudnia kibicowanie oraz wydłuża załogom czas oczekiwania na odcinki. Myślę, że są to są elementy do poprawy na kolejne edycje tego rajdu.

W niedzielę mieliśmy do przejechania dwa odcinki specjalne, trasa była bardzo techniczna, odcinek kręty, w dodatku całą noc padało więc było bardzo ślisko, trzeba było uważać, żeby nie wypaść z trasy. Pierwszy odcinek spróbowaliśmy zaatakować i dogonić Porizka, ale ten też nie odpuszczał, w konsekwencji na mecie dzieliło nas kilka minut. Wiedzieliśmy, że nie uda się nam nadrobić tych kilku minut straty do drugiej pozycji, więc ostatni odcinek pojechaliśmy już spokojnie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, to już nasz drugi rajd Baja w tym roku, i ponownie stajemy na podium. W marcu we Włoszech zajęliśmy pierwsze miejsce w klasie diesel, teraz objęliśmy prowadzenie w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski. Myślę, że nasze wspólne doświadczenia z Rafałem zaprocentują jeszcze nie raz w przyszłości.

Komentował: Patryk Łoszewski, fot. Arek Kwiecień / Sigma Pro

{artsexylightbox autoGenerateThumbs="true" path="images/stories/Galerie/RMPST09_Polonia" previewHeight="67"}{/artsexylightbox}