Blotni pasjonaci - faworyci RMPST 2005

RMPST_2005_DIch ulubioną formą rozrywki jest jazda z zawrotnymi prędkościami po bezdrożach i samochodowe skoki w dal. Terenówki, którymi startują, to zazwyczaj pojazdy o nieokreślonej marce, zbudowane przy wykorzystaniu podzespołów z wielu aut. Kto w tym roku zwycięży w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych?

Na pewno nie Paweł Oleszczak – Mistrz Polski z roku 2004. – W tym roku, z różnych względów, biorę urlop od rajdowego ścigania – mówi łodzianin. Najszybszy z polskich off-roaderów planuje sprzedaż swego mistrzowskiego Land Rovera 4000 i budowę zupełnie nowego auta.

W tej sytuacji wzrasta szansa na przechwycenie tytułu przez dwóch ubiegłorocznych wicemistrzów – Dariusza Andrzejewskiego i Piotra Gadomskiego. Andrzejewski w tym roku wystartuje tym samym autem – SAM-em 5700 wyposażonym w blisko 6-litrowy silnik Corvette’y. Sprawdzonego pojazdu nie zamierza również zmieniać Gadomski. Gliwiczanin dysponuje SAM-em K-1 „Mocodawcą” z ponad 4-litrowym silnikiem V8 Audi. – Przed sezonem planowałem obniżyć środek ciężkości mego auta, ale z powodu braku czasu zrezygnowałem z tego pomysłu – mówi P. Gadomski, który od początku roku ostro trenuje, startując (z powodzeniem) w czeskich zawodach Libros Cup Off-road.

Szansę na tegoroczny tytuł ma Bogdan Kostecki - Mistrz Polski z roku 2001, który po kilkuletniej przerwie powraca na rajdowe trasy nowym autem. Swoją terenówkę zbudował na podzespołach Nissana, a pod maską zamontował 4-litrowy silnik V8 BMW o mocy 286 KM.

Nowy pojazd przygotował również Włodzimierz Grajek. – Auto skonstruowałem na bazie Nissana Patrola GR, z którego pochodzi niemal kompletne podwozie. Samochód napędza silnik BMW 750, z którego pochodzi również skrzynia biegów. To niezbyt już nowa, 12-cylindrowa jednostka, o pojemności 5 litrów i mocy 250 KM. Ważniejszy jest jednak jej bardzo wysoki moment obrotowy - aż 380 Nm – mówi 6. zawodnik ubiegłorocznego sezonu.

Na wysokie lokaty liczy również nowa załoga RMPST, w skład której wchodzą dwaj bardzo doświadczeni zawodnicy: Tomasz Lisowski (Mistrz Polski z roku 2000) i Sławomir Bubnowski. Ich auto zostało zbudowane na bazie Mercedesa G i wyposażone jest w 3-litrowy, 24-zaworowy silnik o mocy około 250 KM. Z wyglądu zaś przypomina luksusowego Mercedesa ML.

W słabszej silnikowo klasie O1 w tym roku tytułu bronić będzie warszawska załoga, Grzegorz Szwagrzyk – Piotr Brakowiecki. – Już nie możemy się doczekać – mówi P. Brakowiecki. – W naszym aucie dokonaliśmy jedynie kosmetycznych zmian w zawieszeniu, polegających na wymianie amortyzatorów. Najgroźniejszymi rywalami mistrzów będą nowosądeczanie – Wacław i Monika Mrozowie, których auto w przerwie zimowej przeszło poważne zmiany. Rolę czarnego konia mogą zaś odegrać Patryk i Tomasz Łoszewscy, powracający na trasy po 2-letniej przerwie nowym samochodem.

text i foto: Arek Kwiecień

{artsexylightbox autoGenerateThumbs="true" path="images/stories/Sport/RMPST_2005_zapowiedz" previewHeight="67"}{/artsexylightbox}

Artykuł opublikowany w czasopiśmie "Giełda Samochodowa", nr 32/2005 (994) z dnia: 26 kwietnia 2005 roku.