Atak z Czech - półmetek Baja Carpathia 2012

Dwaj czescy kierowcy: Mirek Zapletal i Zdenek Porizek są jak na razie bezkonkurencyjni na trasie rajdu Baja Carpathia. Co więcej, czwarte i  piątce miejsca zajmują kolejni zawodnicy czeskiego teamu OFFROADSPORT.

Czeskie maszyny zdołał rozdzielić jedynie Węgier Karoly Fazekas, zajmujący na półmetku zawodów 3. lokatę. Najlepszy z Polaków (pomijając Maćka Martona - pilota Zapletala) jest obecnie Adam Małysz, który wraz z Rafałem Martonem plasuje się na bardzo dobrym, 5. miejscu. Ale najgorętsze oklaski należą się załodze znanej dotąd z rajdów przeprawowych i maratońskich – Marcinowi Łukaszewskiemu i Magdzie Duhanik, którzy jadąc po raz pierwszy wypożyczoną T-jedynką Sławka Wasiaka, mogą się pochwalić 6. czasem! Marcin i Magda wcześniej startowali bodaj tylko raz w podobnych zawodach (Baja Poland 2011), ale wówczas prowadzili swego SAM-a.

W pierwszej dziesiątce grupy T1 na półmetku są jeszcze: Darek Żyła (7. czas), Marcin Kruszewicz (9). Na początku II dziesiątki plasują się Włodek Grajek, Martin Kaczmarski i Wojtek Koziński.

W grupie T2 również prowadzą Czesi: Tomas Horansky i Karel Uhrik. Polacy zajmują miejsca 3-6, w kolejności: Daniel Skoczeń, Grzegorz Szwagrzyk, Zbigniew Więcławek i Klaudia Podkalicka.

W grupie TH liderem... też Czech: Pavel Jakusev. Kolejne dwie lokaty zajmują Piotr Czerzniewski i Robert Łyżwa.

Również w quadowej grupie Q4 Tomas Kubiena z... Czech jest póki co szybszy od Łukasza Łaskawca. I jedynie w grupach Q  i Q3 nasi reprezentanci znajdują się na czele.

- Prowadziłem auto w ekstremalnie ciężkich warunkach - mówi Marin Kaczmarski, który debiutuje kupionym niedawno Bowlerem Nemesis. - Niesamowity upał, kurz wzbijany przez inne załogi oraz bardzo ciężka technicznie trasa dodatkowo utrudniały zadanie. Na drugiej pętli znów doszło do uszkodzenia opony... (podobna przygoda spotkała Martina również na I oesie - przyp. AK).

Zawodnicy na Baja Carpathia walczą nie tylko z trasą i rywalami, ale przede wszystkim z wytrzymałością swoich maszyn. Na długim, fragmentami bardzo piaszczystym, 88-kilometrowym oesie, który dziś pokonywali dwukrotnie, silniki maszyn przegrzewają się, a czasem eksplodują. To prawdziwy pustynny sprawdzian ich wytrzymałości. Póki co Hummery w tych warunkach sprawdzają się najlepiej. Jutro czeka ich drugie tyle.
AK

Baja Carpathia 2012 - wyniki na półmetku:

Grupa T1:
BC2012_wyniki_T1_1

Grupa T2:
BC2012_wyniki_T2_1

Master Race:
MR2012_wyniki_1