Być może to tylko plotka, ale w każdej plotce kryje się ździebko prawdy, czyż nie? A może przyszłość potwierdzi nasze przypuszczenia? Tak czy siak chcemy być pierwsi, którzy plotkę tę rozpuścili:)
Na starcie Dakaru 2012 znów zobaczymy niezwyciężone Volkswageny Race Touaregi! Rozsiani po całym świecie dziennikarze
Rally Raid Media Group, której członkiem jest portal Terenowo.pl, mają dojścia do największych tajemnic off-roadu. I oto jedna z nich –
mimo oficjalnego wycofania się zespołu Volkswagen Motorsport ze startów w Dakarze, jego rajdówki nie zostaną oddane na złom (co to byłby grzech!), ale wrócą na start przyszłorocznej edycji w barwach prywatnego zespołu.
Za ich sterami prawdopodobnie zasiądą byli zwycięzcy rajdu: Nasser Saleh Al-Attiyah oraz Giniel de Villiers. Wsparcia udzielać im będą trzy serwisowe ciężarówki MAN, które póki co mają pozostać w szerech fabrycznego teamu. Można domniemywać również, że Volkswagen wciąż będzie udzielał wsparcia know-how swoim byłym zawodnikom. Któż nie skorzystałby z darmowej (prawie) reklamy? Kriss Nissen pozostaje jednak na czele działu VW Motosport, którego głównym celem będą rajdy WRC.
Informacja ta – choć może być plotką – brzmi całkiem prawdopodobnie. Kilka lat temu
po wycofaniu się z Dakaru swoje maszyny wyprzedało na przykład Mitsubishi i do dziś na rajdach spotkać można eksfabryczne Race Lancery i starsze modele Pajero Evolution. Cierpliwie czekać będziemy więc na potwierdzenie tej wiadomości. Al-Attiyah za kierownicą VW Race Touarega nawet jako prywatny kierowca będzie z pewnością głównym faworytem rajdu.
Text: Arek Kwiecień, RRMG