Zapletal i M.Marton wygrywają Baja Portalegre 500 i zajmują 2. miejsce w Pucharze Świata FIA!

Portalegre2012_41Maciek Marton pełniący rolę pilota czeskiego kierowcy Mirka Zapletala osiągnął swój życiowy sukces, wygrywając finałową rundę Pucharu Świata FIA 2012 – rajd Baja Portalegre 500. Hummer H3 EVO czesko-polskiej załogi był najszybszy na trudnej, błotnistej trasie zawodów. Najlepsze załogi na mecie dzieliły tylko sekundy.

ZOBACZ TAKŻE: Prolog Baja Portalegre 500 2012 – finałowy akord

To był prawdziwy off-road! – mówili uczestnicy tegorocznego Baja Portalegre 500. Deszcz, który padał w Portugalii przez całą noc i ranek, spowodował, że warunki na trasie były piekielnie wymagające. Zadowoleni mogli być jedynie kierowcy z listy priorytetowej FIA, którzy przed zawodami wybrali opony Mud Terrain. „Wszystko poszło dobrze. Moje eMTeki sprawowały się rewelacyjnie!” - mówił po pierwszym z sobotnich oesów (145.19  km) Boris Gadasin, który nieomal zdemolował rywali. Drugi czas, gorszy aż o 6 min. 17 sek. osiągnął Rui Sousa w Isuzu D-Max. Trzeci, z  blisko 7-minutową stratą plasował się Vladimir Vasilyev, który debiutował za kierownicą MINI All4 Racing. Na półmetku zawodów prawie 8,5 min. tracił do lidera Zapletal z Martonem.

Kłopoty na pierwszym oesie spotkały faworytów, którzy wcześniej błyszczeli na prologu. Miguel Barbosa musiał zatrzymać się na trasie i wymienić komputer, ponieważ gasł silnik jego Mitsubishi Racing Lancera. Na dodatek ostatnie 50 kilometrów pokonał bez wspomagania. Jego mechanicy podczas serwisu zdołali usunąć awarie, ale samochód za późno wjechał do parc fermé i zawodnik dostał karę 12 minut.
    
Portalegre2012_30Świetnie początek oesu pokonał Nuno Matos w Oplu Astrze Proto, ale późniejsze problemy z elektryką znacząco spowolniły jego jazdę. Portugalczyk stracił w sumie ponad 35 minut do lidera, a do obozu dojechał na holu.

Wydawało się, że dysponujący tak dużą przewagą Boris Gadasin nie da już sobie wydrzeć z rąk zwycięstwa. Do mety dzieliło go 240 kilometrów drugiego oesu, które od startu zaczął pokonywać w ekspresowym tempie. Na CP2 (76. km) miał już blisko 5 minut przewagi nad Sousą i Zapletalem, a w połowie oesu, na CP 3 (133. km) był wciąż szybszy o ponad 2 minuty nad Sousą i 4 minuty nad Zapletalem. W klasyfikacji generalnej oznaczało to komfortową przewagę ponad 9 minut nad rywalami. Ale odtąd fortuna przestała sprzyjać Rosjaninowi. Na ostatnich kilometrach na jego G-Force Proto spadła cała plaga nieszczęść: utrata przedniego napędu, awaria hamulców, aż wreszcie urwany drążek zmiany biegów. Przewaga, którą wcześniej wypracował, topniała w oczach, podczas gdy Zapletal „jechał swoje”. Na mecie Czech finiszował 8 min. 53 sek. przed Gadasinem, co oznaczało, że rajd wygrywa Hummer, a G-Force przegrywa zaledwie o 13 sekund! Później starta Rosjanina urosła o dodatkowe dwie minuty (kara za ominięcie fragmentu trasy), co zrzuciło go na 3. miejsce. - Mieliśmy problemy ze wszystkim! Wielka szkoda.. – narzekał Gadasin, który mimo to nazwał Portalegre „najlepszym baja na świecie”.

Portalegre2012_40Drugi czasu oesu (oraz w rajdzie) wywalczył Rui Sousa, który nie zdołał jednak obronić swej przewagi nad Zapletalem, jaką miał jeszcze na półmetku. Ostatecznie przegrał z Czechem o... 21 sekund!

Zwycięstwo w Baja Portalegre pod nieobecność Jeana-Louisa Schlessera pozwoliło rzutem na taśmę awansować Mirkowi Zapletalowi i Maćkowi Martonowi na pozycję wiceliderów zakończonego właśnie Pucharu Świata FIA (pierwsze już wcześniej zapewnił sobie Khalifa Al-Mutaiwei). Wielkie gratulacje!
AreK

Baja Portalegre 500 - klasyfikacja końcowa:
1. Miroslav Zapletal/Maciek Marton, Hummer H3EVO, 5h46m28s;
2. Rui Sousa/Carlos Silva, Isuzu D-Max, + 21s;
3. Boris Gadasin/Alexey Kuzmich, G-Force Proto, + 2m13s;
4. Zdenek Prizek/Marek Sykora, Hummer H3 EVO, + 11m41s;
5. José Dinis Lucas/Luís Tirano, Mitsubishi Pajero DiD, + 20m00s;
6. Reinaldo Varela/Gustavo Gugelmin, Mitsubishi Pajero, + 28m44s;
7. Marcos Moraes/Du Sachs, Mitsubishi Pajero, + 29m48s;
8. João Cardoso/Luís Marques, Nissan Navara, + 35m23s;
9. Carlos Almeida/Ricardo Mendonça, Nissan Pathfinder, + 43m39s;
10. Edgar Condenso/Nuno Silva, Isuzu D-Max, + 53m24s.