Rajd Tunezji 2008 - dramat Orlando Terranovy

12Dwie tylnonapędówki skonstruowane przez Jeana Louisa Schlessera, a w Rajdzie Tunezji prowadzone przez Jose Luis Monterde i Dominique’a Housieaux, zwyciężyły dzisiejszy, przedostatni już etap zawodów. Krzysztof Hołowczyc w „generalce” przesunął się na czwartą pozycję. Dobry czas wywalczył dziś Piotr Beaupre.

Lekkie i bardzo mocne buggy świetnie sobie radzą na piaszczystych wydmach Tunezji i trzeba żałować, że  w wyniku awarii w rajdzie nie jedzie już Łukasz Komornicki z Rafałem Martonem, którzy swoim SMG Buggy mogliby powalczyć o dobry wynik. O czołowe miejsca bije się natomiast Krzysztof Hołowczyc, którego Nissan musi jednak uznać wyższość tylnonapędowych buggy zarówno na wydmach, jak i długich prostych. - Nasz samochód na prostych jedzie 160 - maksymalnie 170 km/h, buggy osiągają powyżej 200 km/h. Jeżeli taka prosta ma 20 - 30 km to niestety sporo tracimy - mówi „Hołek”.

Dziś Polak zajął piąte miejsce, tracąc do zwycięskiego Monterde ponad 12 minut. Nie najlepszy to prognostyk przed jutrzejszym, finałowym etapem, bowiem Hiszpan w klasyfikacji generalnej plasuje się tuż za Hołowczycem i ma do niego niecałe 7 minut straty. Polak w klasyfikacji generalnej awansował o jedną pozycję, ponieważ z rajdu wycofał się jego dotychczasowy lider – Orlando Terranova, który przebił chłodnicę. Nowym liderem został Dominique Housieaux.

330-kilometrowy etap z El Borma do Ksar Ghilane z 282 km OS-em przysporzył dziś nie lada kłopotów startującym w rajdzie zawodnikom. Pierwsza część etapu przebiegała wzdłuż ropociągu, aa następnie rywalizacja przeniosła się na tereny, które nigdy nie były świadkiem rywalizacji rajdowej. Później zawodnicy wjechali na górzystą część dzisiejszego etapu, by w rezultacie przejechać przez kolejny odcinek z ciężkimi wydmami.

- Cieszę się, bo samochód przestał się przegrzewać i nareszcie było dobrze na wydmach. Jechaliśmy swoim tempem. OS był bardzo trudny, przyjechaliśmy na metę zmęczeni. Mimo że wcale nie był długi, naprawdę dał nam się we znaki - mówił na mecie etapu Hołowczyc.

Bardzo dobrą, dwunastą lokatę na dzisiejszym etapie zajęli Piotr Beaupre i Jacek Lisicki, którzy w klasyfikacji generalnej awansowali na 26. miejsce.

text: Arek Kwiecień

{artsexylightbox autoGenerateThumbs="true" path="images/stories/Sport/Tunezja2008/5" previewHeight="67"}{/artsexylightbox}