Przed Baja Poland 2014: NAC Rally Team pełen optymizmu

Nawiązać rywalizację z zawodnikami należącymi do światowej czołówki rajdów cross-country i powalczyć o miejsce w czołowej trójce Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – to cele Pawła Molgo i Janusza Jandrowicza z zespołu NAC Rally Team wyznaczone przed rozpoczynającym się w najbliższy piątek rajdem Baja Poland 2014. Drogą do ich realizacji ma być jazda własnym tempem i... czerpanie z niej jak największej przyjemności.

Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz, aktualni wiceliderzy RMPST, na trasach w Szczecinie, Dobrej i Drawsku Pomorskim zmierzą się z najlepszymi zawodnikami na świecie – między innymi Nasserem Al-Attiyahem i Vladimirem Vasilyevem. - Uważam, że w tak doborowym towarzystwie wywalczenie miejsca w pierwszej dziesiątce „generalki” będzie naszym dużym sukcesem – mówi Paweł Molgo. – W klasyfikacji mistrzostw Polski mierzymy wyżej – w pierwszą trójkę, ale osiągnąć ją również nie będzie łatwo. Nasz Nissan jest szybki, jednak brakuje mu mocy w porównaniu z autami naszych rywali. Niedawno miałem okazję testować Toyotę Marka Dąbrowskiego, co uświadomiło mi, jak wielka przepaść dzieli nasze auta. Mimo to bardzo lubię moją Navarę, z którą jestem coraz bardziej zaprzyjaźniony, w czym pomocne były nasze niedawne treningi w Stalowej Woli.

Zawodnicy NAC Rally Team w ciągu trzech dni rajdu (29-31 sierpnia) pokonają w sumie 801 kilometrów trasy, z czego 530 kilometrów stanowią odcinki oesowe. Najtrudniejszym wyzwaniem są dwa długie (188,5 km) oesy wyznaczone na terenie poligonu drawskiego, gdzie off-roaderzy rywalizować będą w sobotę. - Poligon w Drawsku znamy już dobrze z poprzednich startów i wiemy, czego możemy się spodziewać – ocenia Molgo. – Pod znakiem zapytania stoi pogoda, która może mieć duży wpływ na rywalizację. Podoba mi się zmiana wprowadzona przez organizatorów, którzy zaplanowali całonocny serwis z soboty na niedzielę. Pozwoli to na dokładne przeglądnięcie auta i usunięcie ewentualnych awarii. Nasz Nissan – odpukać! - jeszcze nigdy nas nie zawiódł i mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie. Czujemy się dobrze przygotowani do Baja Poland, jak zawsze jesteśmy pełni optymizmu i zamierzamy jechać „swoje”, czerpiąc z tego jak najwięcej przyjemności.
MM