Prolog Baja Poland 2013: Podwójny MINI sukces

Krzysztof Hołowczyc i Federico Villagra (obaj to kierowcy MINI All4 Racing) osiągnęli najlepszy czas na prologu Baja Poland 2013 i tym samym zostali współliderami rajdu. 9 sekund stracił do nich Nunzio Cofaro, a 15 sekund Adam Małysz.

11,5-kilometrowy superoes, który zainaugurował dziś zmagania w Szczecinie, choć był tylko rozgrzewką, sprawił już zawodnikom nieco kłopotów. Hołek narzekał na kurz i grząskie miejsca, Adam Małysz wspominał o koleinach i hopkach. O rozdzieraniu szat nie ma jednak mowy, bowiem zasadnicze części rajdu rozegrane zostaną w sobotę (Drawsko Pomorskie) i niedzielę (Dobra).

Warto zwrócić uwagę na niezłą postawę debiutantów. Villagra, zwany również „El Coyotem”, to aktualny mistrz Argentyny, ale w rajdach płaskich – w Szczecinie po raz pierwszy zasiadł za kierownicą terenówki i od razu wykręcił ten sam czas co Hołowczyc! Po udanym Silk Way Rally znów ze znakomitej strony zaprezentował się Marek Dąbrowski, który finiszował z 6. czasem (+39 sek.). 49. sek. do swego mentora stracił Martin Kaczmarski, rozpoczynający swa przygodę z MINI. Przesiadka z BMW X5 do X3 dobrze podziałała na Piotra Beaupre, który uplasował się na 9. pozycji (+52 sek.). 16. wynik uzyskał Paweł Oleszczak w nowym Land Roverze Discovery T1 (+1 min. 22 sek.).

AK, fot. Mariusz Bodnar

Adam Małysz: - Na tym rajdzie jest wszystko – kamienie, żwir, szutry – pod tym względem Baja Poland jest bardzo specyficzna. Mamy za sobą trudny Superoes, a jutrzejsze odcinki będą długie i męczące. Ale na pewno chcemy eliminować błędy i skupić się na jak najbardziej zadowalającym wyniku.

Rafał Marton: – Byliśmy dzisiaj na mecie jedną z pięciu najlepszych załóg, więc automatycznie uzyskaliśmy możliwość wybrania sobie dogodnej pozycji startowej na jutro. Pojedziemy w najszybszej grupie i nie będziemy musieli jechać w kurzu słabszych zawodników. Bardzo się z tego cieszę, ponieważ jest to wyjątkowo ważne nawet w kontekście ostatecznych wyników.

Marek Dąbrowski: - Przez słabą widoczność bardzo dzisiaj ryzykowaliśmy. Do 10. miejsca załogi samochodowe startowały co dwie minuty, od dziesiątego – co minutę. To sprawiło, że bardzo szybko dogoniliśmy kilka ekip i jechaliśmy praktycznie z zerową widocznością. W tych warunkach chcieliśmy wskoczyć jedynie do pierwszej dziesiątki, a udało się nawet na 6. miejsce. Bardzo się cieszę się z tego wyniku!

Jacek Czahor: - Jesteśmy bardzo zadowoleni z dzisiejszego wyniku, choć prolog nie należał do najłatwiejszych. Niestety jechaliśmy w kurzu słabszych ekip, ponieważ mieliśmy dość odległą, 14. pozycję startową. Na szczęście udało nam się przybliżyć do czołówki i jutro wystartujemy już za Miroslavem Zapletalem, dobrym zawodnikiem, za którym powinno nam się sprawnie jechać.

Darek Żyła: - Startujemy z numerem 21, tak więc trasa po przejeździe poprzednich załóg była już mocno zniszczona, do tego mgły kurzu ograniczały widoczność. Ale ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni ze startu i pełni pozytywnej energii. Jutro startujemy z Poligonu Drawskiego o 7:27.

Łukasz Skoczeń: - Cieszymy się bardzo z pierwszego miejsca, samochód spisał się rewelacyjnie jakby był stworzony do trudnych warunków trasy pełnej dziur i kolein. Traktujemy prolog jako rozgrzewkę przed jutrzejszymi odcinkami specjalnymi z których każdy ma po 162 km. Liczymy na wsparcie kibiców.

Unitest Rally Team: - Jesteśmy po bardzo trudnym i dziurawym odcinku prologu,jechaliśmy bardzo zachowawczo żeby nie uszkodzić auta bo prawdziwy rajd zaczyna się jutro,ale po jazdach testowych w środę Navarą mamy jasność że przepaść między tymi dwoma samochodami jest ogromna! i bardzo ciężko będzie nawiązać rywalizację,ale nie poddajemy się!Wracając do prologu to na odcinku prologu który miał około 11 km zakopało się lub uszkodziło auto około 6 załóg!My po przejechaniu prologu mamy chyba 4 czas w klasie,w generalce druga połowa,jutro pobudka o 5 rano i wyjazd na kołach do Drawska Pomorskiego,tam dwa razy po 160 km i z powrotem na kołach do Szczecina.

Maciej Stanco:
- Nasz plan na prolog został prawie zrealizowany, było spokojnie i bez ryzyka, lecz nie uniknęlismy drobnego uszkodzenia, w miejscu gdzie zupełnie się tego nie spodziewałem uderzyłem lewym przednim kołem w duży kamień bądź kawałek betonu, skrzywil się drazek kierowniczy  i resztę odcinka pokonalem z przedstawiona geometria. Podczas serwisu Porsche zostało naprawione i przystępujemy jutro do prawdziwego ścigania na dwóch długich odcinkach specjalnych zlokalizowanych w okolicach Drawska Pomorskiego. Prognozy wskazują na deszczowe warunki, co jeszcze bardziej utrudni rywalizację .

Łukasz Komornicki: - Na prologu łatwiej ponieść kosztowną  stratę niż zdobyć przewagę więc zaczęliśmy spokojnie. Rajd zaczyna się jutro, dwa niemal 170 kilometrowe  odcinki specjalne zweryfikuja przygotowanie sprzętu i zawodników. Niespodziankę sprawić może pogoda, nieprzewidywalnosc to jednak kwintesencja tego sportu.

Nunzio Coffaro:
- Było pełno kurzu. Przydałyby się większe odstępy między startującymi samochodami. Było bardzo grząsko. -

Miroslav Zapletal: - Pierwszy odcinek to była tylko rozgrzewka. Wszystko było w porządku. Nie mieliśmy problemów z widocznością.

Jerome Pelichet: - Jestem średnio zadowolony, było trudno, samochód działa znakomicie, to mój pierwszy start w rajdzie baja. Ciężko mi jest się przyzwyczaić.

Federico Villagra: - Droga była mocno zniszczona. To moje pierwsze kilometry w tym samochodzie i w ogóle w rajdzie terenowym. Już dzisiaj wiele się nauczyłem.

Włodzimierz Grajek: - Wszystko jest w porządku, trochę się kurzyło, ale jedziemy dalej.

Baja Poland 2013 - wyniki prologu (nieoficjalne)

Poz. Nr Zespół
Samochód
Grupa
Klasa
Poz.
gr./kl.
Czas
(z karą)
Str.
lid./pop.