Orlen Baja Poland 2017 – przedstartowe zapowiedzi

Już dziś o godzinie 18 najszybsi polscy off-roaderzy i czołówka światowego cross-country rozpoczną zmagania na trasie Orlen Baja Poland – kolejnej rundy Pucharu Świata FIA oraz Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. Prezentujemy przedstartowe wypowiedzi wybranych zawodników.

DSC9673Marcin Łukaszewski:
- Zdecydowaliśmy, że Baję Poland pojedziemy Fordem Rangerem z South Racing. Mieliśmy już okazję testować ten samochód podczas Baja Carpathia, więc teraz chcemy sprawdzić go w jeszcze trudniejszych warunkach, a Baja Poland to największy i z pewnością najtrudniejszy rajd cross-country w Polsce. Przed nami 500 kilometrów odcinków specjalnych w trudnych, w większości poligonowych, warunkach, a do tego według prognoz ma być rajdowa pogoda, czyli będzie padało. Na pewno nie będzie łatwo, ale rywalizacja z czołowymi kierowcami takimi jak Nasser Al Attiyah to ciekawe doświadczenie, więc kibice mogą być pewni jednego - nie będzie odpuszczania gazu. Będziemy jechać swoje i liczę na to, że nasze trzecie już podejście do Baja Poland zakończy się satysfakcjonującym nas i kibiców wynikiem.

Magda Duhanik:
- Nasze starty w Szczecinie nie były do tej pory udane. Postaramy się to tym razem zmienić. Przed nami trzy dni ciężkiej walki o jak najwyższe lokaty, a jako że to moje strony, mamy dodatkową motywację. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na odcinkach!

Krzysztof Hołowczyc:
- Mini, którym wystartuję w tym roku to rajdówka o innej charakterystyce niż model znany mi z ubiegłego roku. X-raid pracuje nad nowym samochodem na styczniowy Dakar i w tym egzemplarzu znalazło się już sporo udoskonaleń, które maja zapewnić sukces w południowoamerykańskim maratonie. Zmienione zawieszenie, inna trakcja i znacznie zmniejszona masa samochodu sprawiają, że muszę nawet zmienić nieco styl jazdy. Wprowadziłem kilka zmian w poszukiwaniu moich ulubionych ustawień i Mini prowadzi się bardzo dobrze, chociaż może się okazać, że najważniejsze karty w tym rajdzie będzie rozdawała pogoda. Zawodnicy z listy priorytetowej mają spore ograniczenia dotyczące korzystania z opon. Przed rajdem musimy wybrać jeden rodzaj opony, a poza tym możemy skorzystać tylko z dwóch kompletów ogumienia. Dokonałem wyboru w związku z zapowiadanymi opadami deszczu, a słyszałem, że najgroźniejsi rywale postawili na bardziej zachowawczą i uniwersalną opcję. Dla mnie to jedyny start w sezonie i postanowiłem nie bawić się żadne przesadne kalkulacje. Pojedziemy po prostu najszybciej jak tylko potrafimy i najskuteczniej jak to możliwe. [Prolog] trzeba pojechać bardzo szybko i bezbłędnie. Mam świadomość klasy najgroźniejszych rywali, a Nasser All-Attiyah, który – jak żartujemy – niemal nie wysiada z samochodu, nie bez powodu jest liderem Pucharu Świata. Przed rokiem miałem drugi czas, ale tylko czołowa lokata daje pełny komfort przy wyborze.

Szandrowski Pluciennik BiegunKuba Przygoński:
- Podczas ORLEN Baja Poland na pewno będziemy starali się powalczyć o zwycięstwo. To nasza domowa runda na dobrze znanym terenie, więc będziemy czuć się pewnie na OS-ach. W poprzednich latach te zawody nie układały się po naszej myśli. Rok temu, pomimo świetnego tempa mieliśmy awarię samochodu, która kosztowała nas dużo czasu. Mam nadzieję, że tym razem uda się nam odwrócić losy i dojechać do mety na wysokim miejscu.

Aron Domżała:
- Wiemy, że polskich fanów rajdów na pewno nie zabraknie. Tradycyjnie pojawi się część moich krewnych z rodzinnego Barlinka, który jest całkiem niedaleko. W moim podejściu niewiele to jednak zmieni. W tym sezonie uczę się jeździć w klasie T1. Mogę obserwować i podglądać mistrza Nassera Al-Attiyah, z którym jesteśmy w jednym zespole, ale nie kalkuluję i nie zamierzam niczego zmieniać, by wypaść lepiej na „swoim terenie”. Pojedziemy jak najszybciej, zmierzymy się z czołówką i podobnie jak w poprzednich rundach powalczymy o „pudło”.

Rafał Płuciennik:
- Baja Poland to runda Pucharu Świata i najlepiej zorganizowany rajd w sezonie. Najdłuższe odcinki, najlepsze zespoły. To też rajd, który jest najwyżej punktowany i nasza pozycja na mecie da nam odpowiedź na to, czy będziemy się liczyć w tym sezonie zarówno indywidualnie jak i w klasyfikacji zespołów jako RMF 4RACING Team. Musimy być na mecie. Ale jako, że zajmujemy na ten moment 4. miejsce w generalce sezonu to musimy też myśleć o wyniku. Walczymy!

Tomasz Dołhan:
- To najważniejszy i największy rajd w roku dla zespołu RMF 4RACING Team. Dla nas, jako duetu z Krzysiem, jest to okazja, żeby zdobyć dużo punktów do klasyfikacji rocznej, ponieważ walczymy o pudło, a Baja Poland jest rajdem podwójnie punktowanym. Dodatkowo punkty otrzymuje się za OS-y, a jest ich aż 6. To wszystko powoduje, że można dużo zyskać i równie dużo stracić. W tej chwili zajmujemy dobre 2. miejsce po czterech rundach Mistrzostw Polski.

serwis bracia lindnerKlaudia Podkalicka:
- Jestem bardzo podekscytowana przed kolejną rundą Pucharu Świata. Nie ukrywam, że już czuję olbrzymi stres. To jedna z większych imprez motoryzacyjnych w Polsce, emocji na pewno nie zabraknie. Przede wszystkim niesamowite samochody, niesamowici kierowcy i świetna atmosfera. W ubiegłym roku zajęłam trzecie miejsce w swojej klasie, więc apetyt rośnie. Zapowiada się świetny rajd.

Arkadiusz Lindner:
- Jedziemy do Szczecina, by wygrać po raz trzeci. To, czy puchar za pierwsze miejsce odbiorę ja, czy mój brat, nie ma większego znaczenia. Mamy jednak świadomość , że nie będzie to łatwe zadanie. Do Szczecina przyjedzie wielu bardzo szybkich quadowców, z aspiracjami do zwycięstwa.

Radosław Lindner:
- Stanąć na podium zawodów nalężących do Pucharu Świata to wspaniałe uczucie. Dwa lata temu byłem drugi, przed rokiem byłem trzeci. Tylko pierwsze miejsce zostało do zdobycia. Jeśli odniesiona przed kilkoma tygodniami kontuzja nogi nie będzie o sobie zbyt mocno przypominać, to na pewno powalczę o najwyższy stopień podium.