Rajd Maroka rozgrywany co roku na 3 miesiące przed Dakarem traktowany jest zwykle jako próba generalna przed najważniejszą imprezą cross-country w sezonie, dzięki czemu regułą jest, że jego listy startowe aż lśnią od nazwisk gwiazd off-roadu. Ale chyba jeszcze nigdy obsada rajdu nie była tak mocna jak w tym roku! W Afryce na przeddakarowym sprawdzianie stawią się topowe załogi najsilniejszych teamów: MINI, Toyoty i Peugeota. Nie zabraknie również oczywiście Polaków.

Zespół X-Raid do Maroka wysyła swą najgroźniejszą broń w osobie Nassera Al-Attiyaha, zwycięzcy Dakaru 2015, który prowadzi w klasyfikacji rocznej Pucharu Świata FIA z przewagą 22 punktów nad Vasilyevem z zespołu Toyoty. W Maroku zdobyć można maksymalnie 60 punktów, więc Katarczyk już teraz ma szansę zapewnić sobie końcowy sukces. Dodatkowe 30 punktów można jeszcze wywalczyć na finałowej rundzie - Baja Portalegre.

W zespole MINI pojadą ponadto: Erik Van Loon, Harry Hunt, Mikko Hirvonen, Boris Garafulic, Nazerano Lopez oraz dwaj Polacy: Adam Małysz (z Xavierem Panseri) oraz Kuba Przygoński (z Andreim Rudnitskim).   

W równie mocnym składzie do Maroka wybiera się zespół Overdrive. Swoją formę przed Dakarem sprawdzą m.in. Giniel De Villiers, Yazeed Al-Rajhi, wspomniany już Vladimir Vasilyev, Bernhard Ten Brinke, Ronan Chabot, Leeroy Poulter i oczywiście Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem. 

Kiedyś zachwycalibyśmy się czekającym nas pojedynkiem Nassera z De Villiersem czy Al-Rajhi, ekscytowalibyśmy się czasami Polaków z Orlen Teamu, ale dziś najważniejszym dla wszystkich jest pytanie: jak na tle dopracowanych MINI i Toyot wypadną nowe rajdówki Peugeota? W ich kokpitach zasiądą bogowie motosportu - Sebastien Loeb i Carlos Sainz, którzy - razem z Peterhanselem - mają ogromny apetyt na całe podium Dakaru. Czy są już gotowi do bitwy o najważniejsze trofeum? W Maroku wyjaśni się wiele niewiadomych.

Nie można oczywiście zapominać o załogach, które nie należą do trzech najmocniejszych stajni w świecie cross-country. Duże ambicje jak zwykle ma Mirek Zapletal, którego pilotować będzie Maciek Marton. Wysoko celują Yuriy Sazonov, Karoly Fazekas czy Andrey Cherednikov, który wystartuje nowym autem. Nam pozostaje ściskać kciuki za Jarka Kazberuka i Roberta Szustkowskiego, który Raptorem będą rywalizować w grupie T2. Duże szanse na sukces w grupie T3 mają Aron Domżała i Szymon Gospodarczyk, którzy wystartują Polarisem RZR1000. Polskich reprezentantów mamy również w klasie ciężarowej: Darek Rodewald jest mechanikiem pokładowym Gerarda De Rooya, a Marceli Smela poprowadzi Unimoga.

Pod nieobecność Despresa i Comy, którzy zakończyli swoje kariery motocyklowe (pierwszy jest w teamie Peugeota, drugi w trakcie sezonu został dyrektorem sportowym Dakaru), nowe czasy nastały w klasie motocyklowej. Chętnych na sukcesję tronu jest wielu: w Maroku swoje umiejętności zaprezentują m.in. Paulo Goncalves, Joan Barreda Bort, Jordi Viladoms, Sam Sunderland, Helder Rodrigues czy Matthias Walkner. Obok nich walki ruszą Kuba Piątek i Paweł Stasiaczek. Głównym faworytem do zwycięstwa w klasie quadów będzie Rafał Sonik.

Rallye OiLibya Maroc zostanie rozegrany w pięciodniowej formule. Zawodnicy wystartują z Zagory by po ponad 2 tysiącach kilometrów (odcinki specjalne tegorocznej edycji stanowią 1358 km) zakończyć zmagania w Agadirze.

AreK, fot. X-Raid

Przedstartowe komenatrze:
Marek Dąbrowski:
Na starcie w Maroku zameldowały się najlepsze załogi cross country na świecie. Stawka jest wyrównana i bardzo silna. Wszyscy dobrze wiemy, jak ważnym elementem przygotowań do Dakaru jest ostatni pustynny sprawdzian w sezonie. Przed nami pięć dni rywalizacji w ekstremalnie trudnych warunkach. Jeżeli chcemy myśleć o pierwszej trójce klasyfikacji generalnej tegorocznego Pucharu Świata musimy walczyć do ostatnich kilometrów. Wierzę, że stać nas na dobry wynik na koniec sezonu.

Adam Małysz:
W głowach mamy  już tylko Dakar 2016. Przed nami ostatni pustynny test w tym roku,  startujący w poniedziałek Rally OiLibya Maroc. Bardzo się cieszymy, że przed nami kilka dni jazdy po piachu, taki trening to niewątpliwie bezcenne doświadczenie. Jednocześnie nie ukrywam, że mamy olbrzymi głód rywalizacji i nadzieję na jak najlepsze miejsce.

Kuba Przygoński:
Ostatnie dni przed startem rajdu poświęciłem na treningi i testy samochodu. Łącznie podczas przygotowań w Maroku przejechałem po pustyni ponad 800 kilometrów, co pozwoliło mi lepiej sprawdzić i poznać sprzęt, którym będę ścigał się na Dakarze. Jestem bardzo zadowolony z wyników testów i współpracy z moim nowym pilotem. Z każdym przejechanym kilometrem za kierownicą Mini czuję się coraz pewniej. Mam nadzieję, że pustynne doświadczenie zdobyte podczas jazdy motocyklem zaprocentuje w czasie rajdu.

Rafał Sonik:
Jadę do Maroka, żeby wygrać. Nie będę jednak oglądać się na konkurentów , ale skoncentruję się na walce ze sobą - swoimi słabościami i błędami. Chcę przetestować kilka nowych rozwiązań przy pracy z roadbookiem, ponieważ nawigacja będzie kluczowym elementem w zbliżającym się, zdecydowanie szybszym niż poprzednio Dakarze. Maroko pod tym względem jest idealnym poligonem. A przy okazji uwielbiam Saharę, więc z niecierpliwością czekam na start.

Kuba Piątek:
W Maroku pojadę nowym motocyklem przygotowanym z myślą o przyszłorocznym Dakarze. To idealna okazja, żeby w bardzo trudnych warunkach sprawdzić sprzęt i ewentualnie skorygować ustawienia. Ostatni pustynny rajd zgromadził na starcie najlepszych motocyklistów cross-country. Rywalizacja na trasie będzie zacięta, a walka o zwycięstwo będzie toczyła się do ostatniego kilometra. W kategorii juniorów pozostaję liderem klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata, na pustyni w Maroku zamierzam potwierdzić swoją dobrą dyspozycję i obronić tytuł.

Robin Szustkowski:
W piątek trenowaliśmy rano, a następnie po południu. Testowaliśmy nowe opony, które mieliśmy także podczas Baja Poland. Teraz chcemy je sprawdzić na piasku. Mają bardzo agresywny bieżnik, więc teoretycznie nadają się do nieco innego terenu, ale pierwsze próby pokazują, że przy odpowiednim ciśnieniu na wydmach spisują się świetnie .  Tutaj nigdy nie brakuje lokalnych kierowców, którzy znają dobrze teren i dzięki temu już na starcie mają przewagę. Nawierzchnia jest bardzo zmienna. Jeździmy po piachu, kamieniach, skałach. Dojazdówki są krótkie, a odcinki idealnej długości, dzięki czemu zawsze jest czas na regenerację. To wszystko sprawia, że bardzo lubię tu startować.

Jarek Kazberuk: 
Mechanicy pracowali nad tym elementem i jest wyraźna poprawa. Samochód spisuje się bardzo dobrze i ma więcej mocy, więc trzeba nieco uważać z dodawaniem gazu na wydmach, bo nietrudno o zakopanie. Na pewno będzie wymagająca nawigacja, sporo jazdy po wydmach, która jest moją domeną, ale również szybkie fragmenty w stylu WRC, które dają sporo frajdy z prowadzenia samochodu. To także świetne przygotowanie do Dakaru.

Punktacja Pucharu Świata FIA – Samochody
1.    Nasser Al-Attiyah/Mathieu BAUMEL (QAT/FRA) Mini All4 Racing 201 pkt
2.    Vladimir VASILIEV/Konstantin ZHILTSOV (RUS) Mini All4 Racing 179 pkt
3.    Reinaldo VARELA/Gustavo GUGELMIN (BRA) Toyota Hilux Overdrive 97 pkt
4.    Marek DĄBROWSKI/Jacek CZACHOR (POL) Toyota Hilux Overdrive 92 pkt
5.    Miroslav ZAPLETAL/Maciej MARTON (CZE/POL)    Hummer H3 Evo 84 pkt
6.    Erik VAN LOON/Wouter ROS EGAAR (NLD) Mini All4 Racing 72 pkt
7.    Yazeed AL-RAJHI/Timo GOTTSCHALK (SAU/DEU) Toyota Hilux Overdrive 66 pkt
8.    Bernhard TEN BRINKE/ Tom COLSOUL Toyota Hilux Overdrive (NED) 37 pkt
9.    Orlando TERRANOVA/Bernardo GRAUE (ARG) Mini All4 Racing 37 pkt
10.    Yuriy SAZONOV/ Alexander MOROZ Alexandr (KAZ) 36 pkt
11.    Adam MAŁYSZ/Xavier PANSERI (POL) Mini All4 Racing 28 pkt
35.    Jakub PRZYGOŃSKI/Andy SCHULTZ (POL/GER) Mini All4 Racing 6 pkt

Punktacja Juniorów Mistrzostw Świata FIM – Motocykle
1.    Kuba PIĄTEK (POL) 84 pkt
2.    Cornejo JOSE (CHI) 51 pkt
3.    Adrien VAN BEVEREN (FRA) 28 pkt
4.    Ricky BRABEC (USA) 28 pkt
5.    Roberto ROSSINI (ITA) 23 pkt

Punktacja Pucharu Świata – Quady
1.    Rafał SONIK (POL) 125 pkt
2.    Mohammed ABU ISSA (QAT) 95 pkt
3.    Kamil WIŚNIEWSKI (POL) 58 pkt
4.    Ignacio CASALE (CHI) 28 pkt
5.    Nelson Augusto SANABRIA (PRY)  22 pkt