III etap Abu Dhabi Desert Challenge – status quo

Nasser Al-Attiyah wygrywając 3. etap rajdu  Abu Dhabi Desert Challenge, umocnił się na prowadzeniu i pewnie zmierza po zwycięstwo w afrykańskim maratonie. Z powodu choroby z zawodów zmuszony był wycofać się Aron Domżała. W doskonałym zdrowiu i formie są natomiast polscy quadowcy, którzy zajmują dwie czołowe lokaty w klasie ATV.

Abu2017 03 02Al-Attiyah nie zawodzi, czego dowodem jest jego czwarte z rzędu zwycięstwo na odcinku specjalnym. Katarczyk walczy z prędkością nieosiągalną dla innych zawodników – Al-Qassimi dysponujący równie szybkim Peugeotem we wtorek na 288-kilometrowym oesie stracił do niego ponad 16,5 min., co umocniło go na drugiej pozycji w generalce. Na trzecim plasuje się Czech Martin Prokop jadący Fordem F-150. Aron Domżała wyruszył na trasę III etapu, ale ponownie nie ukończył go z powodu nawracających dolegliwości zdrowotnych i ostatecznie podjął decyzję o wycofaniu się z zawodów. Teraz ma 10 dni na rekonwalescencję i przygotowanie się do rozpoczynającego się niebawem rajdu Kataru.

Sam Sunderland, który na trasę ruszył jako szósty motocyklista, odzyskał stratę z poprzedniego etapu i ponownie wyszedł na prowadzenie w swojej klasie. Zwycięzca Dakaru 2017 ma obecnie ponad 3 minuty przewagi nad Pablo Quintanillą. Dobre tempo na wysokich wydmach i szybkich prostych utrzymali obaj zawodnicy ORLEN Team. Adam Tomiczek zameldował się na mecie z 10. czasem przejazdu, a Maciej Giemza z 11. Dwa oczka niżej uplasował się Paweł Stasiaczek.

Abu2017 03 05- Do Oesu wystartowaliśmy wcześnie rano, dzięki czemu uniknęliśmy męczących upałów na trasie - powiedział Adam Tomiczek. - W pierwszej części etapu rywalizowaliśmy na wysokich wydmach z sypkimi zjazdami, gdzie musieliśmy zachować wzmożoną czujność. Drugą część trasy stanowiły szybkie odcinki, które sprawiły, że dzisiejszy etap nie był tak monotonny, jak wczorajszy maraton. Cały odcinek przejechałem bezbłędnie, oszczędzając motocykl i kontrolując sytuację na trasie.

- To był płynny i dobry przejazd w moim wykonaniu – dodał Maciej Giemza. - Nie miałem problemów zdrowotnych i w swoim tempie przejechałem cały odcinek. Cieszę się, że po dwóch ciężkich etapach, kiedy solidnie dostałem w kość, złapałem oddech i mogłem znowu cieszyć się jazdą na motocyklu. Przed nami dwa kluczowe odcinki rajdu, musimy zachować koncentrację do końca i pewnie dowieźć prowadzenie w klasyfikacji generalnej juniorów.

Abu2017 03 03Rafał Sonik rozpoczął trzeci dzień Abu Dhabi Desert Challenge od… spóźnienia na start. Powodem była awaria dostarczonego przez organizatora systemu GPS. Na odcinku specjalnym krakowianin nie stracił już jednak żadnej cennej sekundy i umocnił się na pozycji lidera. Drugie miejsce w klasyfikacji rajdu utrzymał Kamil Wiśniewski.

- Prawie cały odcinek jechałem sam. Dogoniłem co prawda jednego quada i chwilę nawigowaliśmy razem, ale szybko został w tyle. Widziałem przed sobą ślady opon Keesa Koolena, z których można było odczytać, że jedzie dobrym, mocnym tempem. Starałem się więc trzymać rytm i na mecie przyniosło to rezultat. Oczywiście były lepsze i gorsze momenty, ale jadąc 300 km w takim upale nie da się uniknąć błędu – relacjonował Sonik. Kamil Wiśniewski również odczuł trudy trzech dni rywalizacji i nieco zmniejszył tempo. Pokonał odcinek z siódmym czasem, ale mimo to utrzymał drugie miejsce w klasyfikacji zmagań.   

W środę zawodnicy przystąpią do przedostatniej próby sportowej tegorocznego Abu Dhabi Desert Challenge. Odcinek specjalny będzie miał długość 250 kilometrów.

MM, fot. Orlen Team, Rafał Sonik Team, X-Raid, Red Bull