Wydrukuj tę stronę

X etap Dakar 2022. Ostatnia prosta Energylandia Team

styczeń 13, 2022

Na trasie z Wadi Ad Dawasir do Bisha zlokalizowano odcinek specjalny o długości 375 kilometrów. Warto podkreślić, że był to ostatni tak długi etap w tegorocznym Rajdzie Dakar. Wiele załóg skupiło się dzisiaj przede wszystkim na tym, aby bezpiecznie dojechać do mety i nie zaprzepaścić szans na dobry wynik dwa dni przed końcem rajdu.

Załogi Cobant Energylandia Rally Team skutecznie realizowały swój plan na ten dzień. Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk dojechali do mety na czwartym miejscu i utrzymali swoją trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Marek Goczał z Łukaszem Łaskawcem zajęli dziś z kolei siódme miejsce. Straty obu polskich załóg do dzisiejszych zwycięzców były niewielkie.

- Daliśmy dziś z siebie wszystko. Do pewnego momentu jechało nam się bardzo dobrze, ale wtedy niestety dojechaliśmy do jednej z załóg ciężarówek. Jechała bardzo szybko, trasa była dosyć ciasna, nie dało się jej wyprzedzić. Niestety byliśmy zmuszeni do tego, żeby jechać za nią w kurzu przez jakieś 80 kilometrów – mówił na mecie Marek Goczał.
- W pewnym momencie dojechały do nas dwa, albo trzy Can-Amy i już do samego końca jechaliśmy razem w kurzu. Daliśmy z siebie wszystko, ale niestety nic więcej nie dało się wycisnąć z tego etapu – taki jest Dakar. Jutro walczymy dalej – podsumował starszy z braci Goczałów.

M32 3452

- Szybki odcinek, nic nie byliśmy w stanie więcej zrobić. Źle ustawiliśmy samochód przed startem, mieliśmy zbyt duże ciśnienie w oponach, bo spodziewaliśmy się większej ilości kamieni na trasie. Na 60 kilometrze dogonił nas Luppi wyprzedził nas bez problemu. Później długo jechaliśmy w kurzu Jonesa. Dojechaliśmy jednak szczęśliwie do mety nie tracąc bardzo dobrego, 3 miejsca w generalce! - Michał Goczał

- To był kolejny bardzo trudny etap. Ciśnienie w naszych oponach nie pozwalało nam się dziś mocno rozpędzać, ale z drugiej strony byliśmy o wiele bardziej bezpieczni na wszystkich sekcjach z kamieniami. Szkoda, znów jechaliśmy wiele kilometrów w kurzu. Tak czy inaczej, to był dla nas świetny etap, jesteśmy zadowoleni – podkreślił pilot Michała Goczała, Szymon Gospodarczyk.

Już jutro odbędzie się przedostatni etap Rajdu Dakar 2022. Zawodnicy zmierzą się na pętli wokół miejscowości Bisha. Odcinek specjalny będzie miał długość 346 kilometrów. Według organizatora połowa odcinka będzie przebiegała po wydmach, a cały odcinek ma być bardzo techniczny.

M21 7506