MUTT Wiosna 2014 – universal soldiers

MUTT Wiosna to jeden z nielicznych już rajdów w Polsce, na którym obok nowoczesnych Gratów i Black Tanków wciąż spotkać można terenówki z dawnych czasów: Gazy, UAZ-y czy Patrole. Nawet sprawca całego zamieszania - „Szary” - niegdysiejszy Mistrz Polski RMPST zasuwa po poligonie i piaskowni swoją starą rempstówką, zwaną pieszczotliwie „Pokurczem”, która ma prawo uchodzić już za zabytek (co nie oznacza, że nie potrafi wycisnąć z niej 140 km/h). MUTT to również jeden z tych rajdów, na których największą przyjemność sprawia mi dosiadanie się do wozów ekipy organizacyjnej i podziwianie z bliska ich spektakularnych akcji ratunkowych.

MUTT na tle innych rajdów wyróżnia się jeszcze pod wieloma innymi względami. Choć trudno w to uwierzyć, zawodnicy wyruszają na trasę bez... roadbooka! Właściwą drogę znajdują, kierując się poligonowymi strzałkami kierunkowymi, trzymając się taśm i palików, a w newralgicznych momentach jadąc oznaczonymi korytarzami. Trasa MUTTa również nie jest typowa – łączy szybkie odcinki specjalne z hardcorowymi przeprawami przez błoto i wodę, a nawet próbami stricte trialowymi. Kierowcy i auta pragnący osiągnąć sukces muszą więc wykazać się niebywałą wszechstronnością – tu nie wystarczają jedynie umiejętności szybkiej jazdy czy sprawnego pokonywania przeszkód terenowych. Zawodnicy muszą łączyć te umiejętności, znakomicie przy tym nawigując i logicznie główkując.

W odróżnieniu od innych zawodów na MUTTcie zewnętrzna pomoc nie jest zabroniona, a wręcz nakazana! W razie potrzeby zawodnicy mogą poprosić serwis o dowiezienie części lub na przykład brakującego paliwa. Nierzadko w roli wozów ratunkowych występują auta organizatora, krążąc między trasą a parkingiem (sam „Pokurcz” ostatniego dnia zaliczył swój osobisty oes o długości 156 km). Nie ma za to kar czy wykluczeń – ważne, aby każdy kto ma na to ochotę, bawił się najdłużej, jak tylko może. Bardzo ceniona jest również pomoc, którą załogi wzajemnie sobie okazują – po zakończeniu zawodów „Szary” został zasypany zgłoszeniami kandydatur do nagrody „Fair Play”, która na MUTTcie ma niemal tę samą wartość co puchary dla zwycięzców.

Zawody organizowane są przez silny klub z tradycjami, co widać po ekipie, która zabezpiecza rajd. Niemal każdy punkt kontrolny to minibiwak z rozbitymi namiotami, buzującym ogniskiem i smażonymi kiełbaskami, gdzie zawodnicy są witani z otwartymi ramionami. Na tegorocznej majówce – zimnej i dżdżystej – miało to ogromne znaczenie. Najbardziej doświadczeni MUTTowcy oddelegowani byli do pomagania uwięzionym zawodnikom – jednym z nich był Rajmund w Nissanie Patrolu K160 z uturbionym silnikiem 3.3, z którego gościny korzystałem  przez kilka godzin. Auto, na którym trudno znaleźć centymetr kwadratowy niepogiętej blachy, sprawiające wrażenie, jakby miało za chwilę rozpaść się w drobny pył, było prawdziwym Aniołem Stróżem dla tracących już nadzieję nieszczęśników. Gdy samo już nie dawało rady, spod ziemi wyrastali inni pomocnicy – jak choćby Bartek w poobcinanym, krótkim Unimogu z silnikiem Patrola – którzy w try miga rozprawiali się z kłopotem. A ponieważ na MUTTcie obok bardzo doświadczonych zawodników startowali również początkujący, roboty nie brakowało, a punktem honoru organizatorów było, by żaden z zawodników nie został pozostawiony bez pomocy. Z punktu widzenia kibiców działania orgów nierzadko były równie spektakularne co akcje najlepszych zawodników.

Same zawody trwały trzy dni – rozpoczął je etap nocny z 4-godzinnym limitem czasu, po którym nastąpił etap dzienny na terenie poligonu gliwickiego, a zakończył je drugi etap dzienny na terenie kopalni piasku Kotlarnia. Organizatorzy postarali się o moc atrakcji, a pomogły im w tym niedawne opady deszczu. O ile do mety dwóch pierwszych etapów dotarła jeszcze garstka zawodników, o tyle na finałowym etapie żadna z załóg nie zmieściła się w limicie czasu. Najdalej – w okolice 70 punktu oznaczeniowego – dotarła załoga Black Tanka, ale i ten wyzionął na niej ducha. Finałowy etap trasy planowo liczył jednak aż 118 punktów! Nikt więc nie dotarł, a szkoda!, do co najmniej dwugodzinnej, pieczołowicie oznakowanej, trialowej próby, mającej być gwoździem programu tegorocznego MUTTa. Nie martwcie się – będzie na Was czekała już za rok!

Text i foto: Arek Kwiecień / Sigma Pro

KLASA SPORTOWA:

STRARTOWAŁO 13, UKOŃCZYŁO 8

MIEJSCE

NR ZAŁOGI

Nazwisko kierowcy

Imię kierowcy

Nazwisko pilota

Imię pilota

WYNIK

1

24

Owczarek

Artur

Popławski

Roman

3573

2

2

Małolepszy

Marcin

Kasprzak

Łukasz

4077

3

10

Łysoń

Dariusz

Kaszowski

Andrzej

6662

4

36

Podkościelny

Krzysztof

Larwa

Patryk

10892

5

7

Kuczyński

Andrzej

Stepczuk

Tomasz

13769

6

14

Lapczyk

Marcin

Sobczuk

Mariusz

16248

7

19

Słowikowski

Marek

Szczyrba

Adrian

17099

8

33

Leżański

Dawid

Leżański

Zbigniew

17561

 

1

Jordan

Adam

Szymczyk

Jarosław

NKL

 

5

Drygiel

Robert

Bułacz

Tomasz

NKL

 

12

Andrzejewski

Jarosław

Łągiewczyk

Maciej

NKL

 

17

Sikora

Jarosław

Ćwibkała

Grzegorz

NKL

 

30

Godzic

Mariusz

Godzic

Jarek

NKL

KLASA CIĘŻKA:

STRARTOWAŁO 14, UKOŃCZYŁO 11

MIEJSCE

NR ZAŁOGI

Nazwisko kierowcy

Imię kierowcy

Nazwisko pilota

Imię pilota

WYNIK

1

4

Syrnik

Janusz

Liebich

Martin

9510

2

16

Krawczyk

Sebastian

Kuczera

Wojciech

10522

3

21

Krzus

Michał

Krzus

Wojciech

10696

4

3

Kłaptocz

Andrzej

Mrowiec

Marcin

11020

5

27

Zaremba

Adrian

Patalong

Robert

11148

6

11

Maks

Wojciech

Bonicki

Jacek

13354

7

22

Czachara

Rafał

Kowalski

Paweł

13914

8

13

Soboń

Marek

Soboń

Klaudia

14120

9

23

Pyszny

Bartosz

Gatnar

Sławek

15421

10

20

Grabowski

Krzysztof

Grabowski

Szymon

15716

11

34

Mścichowski

Robert

Wojtowicz

Tomasz

16613

 

29

Kowalczyk

Dagmara

Kazimierczak "JENOT"

Mariusz

NKL

 

32

Bomba

Łukasz

Wojczuk

Paweł

NKL

 

35

Chorąży

Marek

Adamczyk

Tomasz

NKL

KLASA LEKKA:

STARTOWAŁO 8, UKOŃCZYŁO 7

MIEJSCE

NR ZAŁOGI

Nazwisko kierowcy

Imię kierowcy

Nazwisko pilota

Imię pilota

WYNIK

1

26

Lisak

Krzysztof

Wilk

Darek

6262

2

18

Torbicki

Łukasz

Torbicki

Leszek

6977

3

28

Rusek

Janusz

Janosz

Sławomir

7436

4

8

Prażmowski

Dariusz

Cichoń

Rafał

10938

5

25

Muratowski

Adam

Liszka

Adam

11496

6

31

Tetzlaf

Martin

Ziaja

Marcin

12900

7

6

Plackowski

Piotr

Plackowski

Kuba

13823

 

15

Tworek

Adam

Janowski

Jakub

NKL

NAGRODY FAIR PLAY:

1. – Puchar Fair Play oraz lina

7

Kuczyński

Andrzej

Stepczuk

Tomasz

2. – 4-osobowy pobyt w ośrodku w Szaflarach koło Zakopanego

36

Podkościelny

Krzysztof

Larwa

Patryk