Prombron Black Shark – pancerny luksus

październik 23, 2014
Pancerne nadwozie, luksusowe wnętrze kabiny, a pod maską 1521 koni mechanicznych – takich samochodów po prostu nikt nie produkuje. Nikt poza szalonym Leo Yankelovichem, szefem firmy Dartz, która zaprezentowała właśnie „Czarnego Rekina” - pojazd Prombron Black Shark, określany jako „wóz szpiegowski XXI wieku”.

Samochód nie został jednak zbudowany od zera. Podstawę konstrukcji stanowi podwozie Mercedesa Klasy GL – jego układ napędowy i zawieszenie, a także różne extrasy w rodzaju konsoli Xbox One, PS4 czy internetu LTE. Zachowany został również uchwyt na... szampana. Shark2Dostęp do tych luksusów chronią skaner siatkówki oka oraz czytnik odcisków palca, które dbają o to, by nikt niepożądany nie dostał się od kabiny auta. W drzwiach umieszczono klamki, które automatycznie się chowają, a zbyt namolnych intruzów traktują prądem elektrycznym.

Przyznacie, że takie wnętrze w „opakowaniu” wozu pancernego, które wykonano z kewlaru i tytanu, spełniającego standardy obronne  B7, to coś naprawdę niezwykłego. „Rekin” na swym wyposażeniu ma m.in. kamery szpiegowskie, syreny alarmowe i światła.

Największe wrażenie budzą jednak jednostki napędowe. Producent pozwala wybrać pomiędzy mercedesowskimi silnikami: 5,5l V8 a 6l V12. Twierdzi, że na życzenie klienta potrafi wycisnąć z nich nawet 1521 koni mechanicznych!

Po świecie jeżdżą miliony samochodów. Black Sharków będzie tylko 5. O ich cenę lepiej nie pytajcie...
MM

Shark3