Terenowa ofensywa Skody. Premiera Vision E i zapowiedź KaroQ

Skoda wprowadzając na rynek bardzo atrakcyjny model KodiaQ, znalazła się na ustach wszystkich, ale to jeszcze nie wszystko, co ma do powiedzenia. Na rozpoczynającej się wystawie motoryzacyjnej w Szanghaju czeski producent zaprezentuje koncept elektrycznego SUV-a VISION E. W planach ma natomiast aż trzy nowe modele zdolne do jazdy w terenie.

VisionE 05Studyjny VISION E, który zadebiutuje na Shanghai Motor Show (19-28 kwietnia), jest pięciodrzwiowym SUV-em zdolnym pokonać 500 km przy wykorzystaniu wyłącznie energii elektrycznej. Samochód mierzy 4645 mm długości, 1917 mm szerokości i 1550 mm wysokości, a dzięki dużemu rozstawowi osi (2850 mm) oferuje przestronną kabinę.

Samochód wyposażony jest w dwa silniki elektryczne, które ze sobą współpracują, napędzając wszystkie cztery koła. Producent deklaruje prędkość maksymalna na poziomie 180 km/h oraz zasięg sięgający 500 km, co jest zasługą pojemnych akumulatorów litowo-jonowych.

Poprzez model VISION E, Skoda zapewnia także przegląd kilku rozwiązań, które w przyszłości znajdą się w samochodach autonomicznych (według najnowszych badań w 2030 roku około 15% samochodów na drogach będzie mogło poruszać się bez udziału kierowcy). Studialny model Skody potrafi więc samodzielnie poruszać się w korkach, przejść na autopilota na drogach szybkiego ruchu, przeprowadzać manewry wyprzedzania, samodzielnie szukać wolnych miejsc do zaparkowania, a następnie parkować i wyjeżdżać z miejsca postojowego. Aby sprostać tym wyzwaniom, sytuację na drodze nieustannie monitoruje szereg kamer i czujników o zróżnicowanym zasięgu.

VISION E jest zapowiedzią elektryfikacji gamy modelowej Skoda, która rozpocznie się już w 2019 roku wprowadzeniem wersji modelu Superb z napędem hybrydowym typu plug-in. Wkrótce po niej, w 2020 roku przedstawiony zostanie pierwszy model marki napędzany w pełni elektrycznie. Do 2025 roku czeska marka będzie posiadała pięć samochodów z napędem elektrycznym w różnych segmentach rynku.

***

VisionE 12Niedawno z zamkniętej prezentacji Skody w Chinach „wyciekł” slajd, który sporo mówi o przyszłych planach czeskiej marki w segmencie samochodów terenowych. Widać na nim obok znanego już modelu KodiaQ zarys sylwetek trzech kolejnych samochodów: Modelu K, Modelu Q oraz KodiaQ Coupe.

Wiele wskazuje na to, że pod kryptonimem Model Q kryje się następca Skody Yeti, która zmieni nazwę na KaroQ. Auto wyglądem będzie przypominało większego KodiaQ-a, a pod względem technicznym będzie bliskim krewnym Seata Ateca. Zbudowany na platformie podłogowej MQB ma oferować dużą ilość miejsca dla pasażerów oraz ich bagażu. Pod maskę trafią turbodoładowane silniki 4-cylindrowe, które w standardzie będą napędzały koła przednie, choć dostępny (ale tylko w opcji) będzie również napęd 4x4. Premiera auta odbędzie się na wrześniowym salonie we Frankfurcie.

Model K to nieduży crossover, który zbudowany zostanie na bazie istniejącego Yeti. Prawdopodobnie będzie czeskim odpowiednikiem Seata Arona i nowego crossovera Volkswagena, które niebawem również wejdą do produkcji. Europejczycy jednak być może nie będą mieli okazji poznać go bliżej, bowiem K ma być sprzedawany wyłącznie w Azji.

Podobnie jak najmocniejsze marki na rynku Skoda również chce mieć w swym portfolio duży terenowy model o kształtach coupe.  KodiaQ Coupe ma być sportową odmianą SUV-a, który niedawno trafił do salonów sprzedaży. Obniżający się ku tyłowi dach ograniczy pojemność auta do 5 osób i zmniejszy rozmiar bagażnika, ale nowoczesne kształty i atrakcyjna cena na pewno przysporzy mu wielu fanów.    

MM