Niespodziewana śmierć Pellego Wallentheima, założyciela i szefa szwedzkiego Team Pewano sprawiła, że projekt wyczynowej rajdówki Volvo XC60 RR stanął pod znakiem zapytania. Członkowie zespołu nie poddali się jednak i wciąż z powodzeniem realizują pomysł swego kolegi, który pragnął, by Szwecja na poważnie zaistniała w świecie rajdów cross-country.

ZOBACZ TAKŻE: Pewano-Volvo XC60 RR – i cóż że ze Szwecji | Nie żyje Pelle Wallentheim – założyciel i szef szwedzkiego Volvo-Pewano Dakar-Team

Marzenie Wallentheima spełnia się. Volvo udanie zaliczyło właśnie pierwsze testy w terenie, zaskakując swoimi umiejętnościami nawet własnych projektantów. – Na starcie testów zamierzaliśmy obchodzić się z autem bardzo ostrożnie, ale szybko okazało się, że nie potrzebuje ono taryfy ulgowej – donoszą nam członkowie zespołu. – XC60 od początku było gotowe do jazdy z maksymalną prędkością i prezentowania pełni swoich możliwości. Dla członków naszego zespołu było to niesamowite uczucie.

By uzyskać niezależną opinię, Pewano zaprosiło na testy byłego rajdowego mistrza Szwecji – Matsa Karlssona, który po ich ukończeniu rozpływał się z zachwytu, twierdząc, że w swojej karierze nie spotkał jeszcze tak dobrze jeżdżącego auta, będącego wciąż w fazie prototypu.

- Usłyszeliśmy wiele superlatyw – mówi zadowolony Roland Gingtorp, szef zespołu inżynierów. – Rzeczywistość przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. To sprawiło, że mogliśmy natychmiast przystąpić do dalszych prac nad ustawieniem zawieszenia i strojeniem silnika. Mimo krótkiego czasu na budowę i testy nasze XC60 RR osiągnęło bardzo wysoki poziom. Możemy się tylko radować, że póki co oceny z jazd są wyłącznie bardzo pozytywne. Ale nie zaprzestajemy starań, bo chcemy być jeszcze lepsi! A jak wiadomo, ambicje mamy duże…

Team Pewano chce być gotowy do startu w Dakarze 2012. W odróżnieniu od innych debiutantów, którzy marzą zwykle o dotarciu do mety, Szwedzi deklarują wolę walki z najlepszymi. Wygląda na to, że nie są to tylko czcze przechwałki.
AreK, fot. Pewano