Lamborghini Urus – 650 koni mechanicznych w akcji

Lamborghini to marka, która powoduje żywe bicie serca u każdego miłośnika motoryzacji. Nic dziwnego więc, że zbliżająca się wielkimi krokami premiera Super SUV-a, jakim ma być Urus, budzi duże zainteresowanie. Podsyca je dodatkowo informacja o mocy, którą będzie dysponował – jak przystało na prawdziwe „Lambo” sięga ona aż 650 koni mechanicznych!

Lamborghini Urus, którego można na siłę nazywać sukcesorem grubo ciosanego LM002, pod maską skrywa 4-litrowy silnik V8 biturbo zaprojektowany specjalnie dla tego modelu. Mniej unikatowa jest baza, na której zbudowany został pojazd – jest nią Volkswagenowska platforma MLB Evo, z której korzystają już takie auta jak Porsche Cayenne, Audi Q7 czy Bentley Bentayga. Z „Kijanką” Urusa łączyć będzie również system czterech kół skrętnych, ułatwiający manewrowanie i zmniejszający promień skrętu. Nad ogromną mocą silnika zapanować mają hamulce karbonowo-ceramiczne. Kierowca będzie miał do wyboru kilka trybów jazdy, takich jak Ziemia, Śnieg czy Piasek, do których Urus samodzielnie będzie dostosowywał pracę silnika, skrzyni biegów czy zawieszenia.


Na filmie zaprezentowanym oficjalnie przez Lamborghini widać już proces produkcyjny samochodu, testowe przejazdy w terenie, a wprawne oko jest w stanie wypatrzeć nawet trzy ukończone egzemplarze stojące na przyzakładowym parkingu w Sant’Agata Bolognese. Po blisko 6 latach od pokazania koncepcyjnego Urusa na targach w Pekinie Włosi nareszcie zaczynają odliczać ostatnie dni do oficjalnej premiery auta, którą zaplanowano na 4 grudnia. Pokładają w nim duże nadzieje – przed 2019 rokiem chcieliby podwoić sprzedaż swoich samochodów. Zainteresowanie, które budzi ich SUV, dowodzi, że bynajmniej nie jest to czcza fantazja.
MM