Pamiętacie dzień przerwy podczas Dakaru 2011? Jeden z faworytów rajdu, Guerlain Chicherit, wraz z mechanikiem wybrał się wówczas na testy prototypowego MINI All4 Racing, które zakończyły się fatalnym wypadkiem. Młody Francuz, szykowany na następcę Luca Alphanda (obaj byli mistrzami nart), zakończył swój udział w rajdzie i... wyleciał z zespołu X-Raid. W styczniu 2013 powróci jednak na trasę Dakaru – za sterami buggy SMG.

Feralna sytuacja, która miała miejsce na półmetku Dakaru 2011 w okolicach Arica w Chile, wywarła duży wpływ na karierę obiecującego zawodnika. Chicherit w 2010 roku Dakar ukończył wszakże na znakomitej 5. pozycji i odtąd interesowało go już tylko podium. Zniszczenie samochodu na testach musiało być jednak na tyle nieprofesjonalne, że Sven Quandt pozbył się go z zespołu. Dziś Chicherit nie ma do niego pretensji, mimo że jako zawodowy sportowiec znalazł się w trudnej sytuacji: - Gdy robisz coś głupiego, musisz liczyć się z konsekwencjami - mówi. - To zrozumiałe, że nie chcieli mnie mieć dłużej w swoim zespole. Ale gdy upadasz, wszystko od razu zaczyna iść źle. Nie poddałem się jednak i zacząłem walczyć o swój powrót, ponieważ nie chciałem zginąć bez śladu i ponieważ wciąż uważam, że jestem dobrym kierowcą.

Mimo wypadku Guerlain Chicherit wciąż był uznanym sportowcem, dlatego zachował nawet funkcję ambasadora marki MINI. Otworzył również firmę producencką TV. Nie trzeba było długo czekać, by wreszcie skontaktował się z nim sam Philippe Gache z propozycją startu w Dakarze 2013. Chicherita nie trzeba było długo przekonywać...

- Muszę przyznać, że jako kierowca X-Raidu zupełnie nie doceniałem teamu SMG - mówi. - Ale gdy wyruszyłem na pierwsze testy w Maroko, nie mogłem uwierzyć, jak wielkie możliwości ma moje buggy! To urodzony off-roader, kochający szybką jazdę w trudnym terenie. Pasuje mi idealnie!

Guerlain Chicherit zapowiada szybką jazdę w rajdzie, choć nie wie, czy może porównywać się z Toyotami, a nawet MINI. Samochody te rzadko spotykały się dotąd na rajdach i prawdziwym sprawdzianem będzie dopiero Dakar 2013. Biorąc pod uwagę umiejętności Chicherita i możliwości SMG Buggy, być może okaże się on Czarnym Koniem zawodów.

AK, fot. ASO, www.tristanshu.com