TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
„Z powodów legislacyjnych w połowie dekady zmuszeni będziemy zakończyć produkcję modelu Defender” - powiedział niedawno rzecznik Land Rovera magazynowi „Automotive News Europe”. Za kilka lat z oferty LR zniknie również Freelander.
ZOBACZ TAKŻE: Elektryczny Land Rover Defender – jak w raju | 16 modeli Land Roverów przed 2020 rokiem! Część powstanie w Chinach... | Land Rover DC100 Expedition - marketing wyprawowy (NOWE ZDJĘCIA i FAKTY!) |
Rzecznik Land Rovera nie chciał wyjaśnić, jakie przepisy stoją bezpośrednio za decyzją o uśmierceniu ikony off-roadu. Obrońcy Defendera mają w zanadrzu argument nie do zbicia – wszak Mercedes zapowiedział przedłużenie produkcji swojej Gelendy co najmniej do 2020 roku, a jej dalsze losy wciąż uważa za sprawę otwartą.
Land Rover od kilku lat pracuje już nad następcą Defendera. Koncepcyjny DC100 był prezentowany m.in. na targach we Frankfurcie. Z ekonomicznego punktu widzenia kontynuacja produkcji dotychczasowego Defendera faktycznie nie ma sensu – w pierwszych 8 miesiącach tego roku w Europie sprzedano tylko 561 sztuk tego modelu. Ale wizerunkowo firma może wiele stracić... (zwłaszcza w naszych oczach).
Zmiany czekają również Freelandera, który prawdopodobnie jeszcze przed 2015 rokiem stanie się... „małym” Discovery. Na zdjęciu prezentujemy wyobrażenia tego auta, jakie zrodziło się w głowach grafików z brytyjskiego „Auto Express”.
Land Rover planuje w przyszłości trzy linie modelowe: „luksusową” (wszystkie modele Range Rovera, w tym „bizantyjska” wersja RR Ultimate, która ma kosztować ponad 120 tysięcy funtów, a jej debiut nieprzypadkowo zaplanowano na targach w Dubaju), „dwufunkcyjną” (nowa rodzina następców Defendera) i "wypoczynkową' (modele Discovery - „duży” i „mały”). Małe Disco ma wyglądać nieco bardziej „terenowo” niż RR Evoque; prawdopodobnie budowane będzie na podwoziu Freelandera, ale otrzyma nowe silniki, wnętrze i karoserię.
AK, fot. Auto Express
ZOBACZ TAKŻE: Elektryczny Land Rover Defender – jak w raju | 16 modeli Land Roverów przed 2020 rokiem! Część powstanie w Chinach... | Land Rover DC100 Expedition - marketing wyprawowy (NOWE ZDJĘCIA i FAKTY!) |
Rzecznik Land Rovera nie chciał wyjaśnić, jakie przepisy stoją bezpośrednio za decyzją o uśmierceniu ikony off-roadu. Obrońcy Defendera mają w zanadrzu argument nie do zbicia – wszak Mercedes zapowiedział przedłużenie produkcji swojej Gelendy co najmniej do 2020 roku, a jej dalsze losy wciąż uważa za sprawę otwartą.
Land Rover od kilku lat pracuje już nad następcą Defendera. Koncepcyjny DC100 był prezentowany m.in. na targach we Frankfurcie. Z ekonomicznego punktu widzenia kontynuacja produkcji dotychczasowego Defendera faktycznie nie ma sensu – w pierwszych 8 miesiącach tego roku w Europie sprzedano tylko 561 sztuk tego modelu. Ale wizerunkowo firma może wiele stracić... (zwłaszcza w naszych oczach).
Zmiany czekają również Freelandera, który prawdopodobnie jeszcze przed 2015 rokiem stanie się... „małym” Discovery. Na zdjęciu prezentujemy wyobrażenia tego auta, jakie zrodziło się w głowach grafików z brytyjskiego „Auto Express”.
Land Rover planuje w przyszłości trzy linie modelowe: „luksusową” (wszystkie modele Range Rovera, w tym „bizantyjska” wersja RR Ultimate, która ma kosztować ponad 120 tysięcy funtów, a jej debiut nieprzypadkowo zaplanowano na targach w Dubaju), „dwufunkcyjną” (nowa rodzina następców Defendera) i "wypoczynkową' (modele Discovery - „duży” i „mały”). Małe Disco ma wyglądać nieco bardziej „terenowo” niż RR Evoque; prawdopodobnie budowane będzie na podwoziu Freelandera, ale otrzyma nowe silniki, wnętrze i karoserię.
AK, fot. Auto Express