Citroen zrzucił zasłonę z koncepcyjnego modelu crossovera Cactus, którego oficjalna premiera będzie miała miejsce we Frankfurcie. Sukcesor innego konceptu – C-Cactus z 2007 roku – jest zapowiedzią przyszłych modeli z segmentu C.

W widoku zewnętrznym uwagę przykuwa tzw. Airbump. To element graficzny umieszczony na bokach auta i zderzakach, który podkreśla charakter Citroena Cactus i chroni karoserię przed ryzykiem uszkodzeń w czasie codziennego użytkowania. Sprężystą, przyjemną w dotyku i odporną na zarysowania powierzchnię Airbump tworzą kapsułki powietrza, które amortyzują uderzenia. Tył auta, który kontynuuje stylistykę przedniej części, obejmuje światła LED z efektem 3D wkomponowane w szeroki Airbump chroniący pokrywę bagażnika.

W przypadku wnętrza celem konstruktorów było pozbycie się zbędnych elementów, aby zaoferować użytkownikom większą wygodę i bardziej przyjazną atmosferę, a zatem większy komfort. Wąska i pozbawiona podstawy w środkowej części deska rozdzielcza całkowicie uwolniła podłogę. W ramach nowej koncepcji zmieniono też stylistykę foteli przednich. Poczucie komfortu potęguje panoramiczny atermiczny dach, który przepuszcza światło, ograniczając przenikanie ciepła. Chroni przed promieniami UV w porównywalnym stopniu, co okulary słoneczne z filtrem kategorii 4.

Wszystkie przełączniki sterujące zgrupowane zostały na dotykowym ekranie 8-calowym zlokalizowanym w centralnej części deski rozdzielczej. Kierowca i pasażerowie korzystają z portalu z aplikacjami internetowymi, które uwzględniają dane z samochodu (przebieg, prędkość, zasięg, pozycja GPS), aby dostarczać użytkownikom informacji dostosowanych do ich potrzeb (ostrzeżenia o utrudnieniach na drodze, lokalizacja stacji benzynowych, turystycznych miejsc, itp.).

Technologie dostępne w modelu Citroen Cactus są zorientowane na nowe potrzeby użytkowników. Nowy układ napędowy Hybrid Air wpisuje się w tę koncepcję. Technologia typu „full hybrid” wykorzystuje sprężone powietrze w połączeniu z hydrauliką i silnikiem benzynowym z rodziny PureTech, co pozwoliło uzyskać spalanie na poziomie poniżej 3 l/100 km.