SEMA Show to miejsce niezwykłe. Wystawa motoryzacyjnych osobliwości w Las Vegas przyciąga w równym stopniu wizjonerów, jak i… szaleńców zakochanych w dużych kołach, olbrzymich silnikach i fantazyjnych kształtach karoserii. To właśnie tu spełniają się najskrytsze fantazje projektantów, inżynierów i… domorosłych majsterkowiczów. Jedną z atrakcji tegorocznej wystawy będzie megaMatchbox, czyli monstrualny Ford F-350 zbudowany przez firmę Superlift Suspensions.

ZOBACZ TAKŻE: Ford Bronco z sercem Mustanga GT, czyli wesołe jest życie staruszka | Zero South Biodiesel Electric Hummer - kierunek: biegun | Subaru WRX STI TRAX - najmocniejsze (400 KM) sanie na świecie

Prezentowany jako wóz strażacki (och, któreż z naszych OSP takiego by nie chciało…) Ford mruga do nas okiem, paradując z logo Matchboxa i przykuwając uwagę swymi jaskrawopomarańczowymi barwami. Faktycznie tego rodzaju pojazdy dotąd można było spotkać jedynie wśród „resoraków”…

Efekt wizualny, jaki tworzy napędzany 6,2-litrowym silnikiem o mocy 385 KM F-350, potęgują ogromne, 41-calowe opony terenowe, których założenie stało się możliwe dopiero dzięki 10-calowemu (bagatela…) liftowi zawieszenia. Ale w sumie dziwić się temu nie powinniśmy, wszak Forda zmodyfikowała firma specjalizująca się w (Super)lifcie.

SEMA Show 2011 będzie miejscem premiery niejednego takiego dziwoląga. Co ciekawsze postaramy się Wam zaprezentować.
AK