Dwie twarze Toyoty Tacoma: rajdowa i… surfingowa

SEMA Show 2011 jest miejscem premiery dwóch ciekawych odmian Toyoty Tacoma. Duży amerykański pickup okazał się znakomitym materiałem do budowy pustynnej rajdówki, jak i… użytecznej bagażówki dla surferów.

Inspiracją dla Long Beach Racers Tacoma jest przygotowywana do produkcji limitowana seria modelu Tacoma TRD T|X TRD Baja Series, który ma się pojawić w przyszłym roku. Auto jest szykowane do startu w zawodach Tecate SCORE Baja 1000, które odbędą się za 2 tygodnie na obszarze Dolnej Kalifornii w Meksyku. Za jego kierownicą zasiądzie Andy Bell – była gwiazda motocrossu.

Long Beach Racers to firma specjalizująca się w budowie Toyot gotowych do startu w amerykańskich rajdach baja. Ich Tacoma jest wyposażona m.in. w klatkę bezpieczeństwa, osłony podwozia wykonane z włókna węglowego, 5 reflektorów Hella HID (dwa z nich zamontowane zostały w miejsce lusterek), amortyzatory Bilstein, 16-calowe felgi i 35-calowe opony BFGoodrich. W kabinie umieszczono m.in. rajdowe fotele Mastercraft, a na pace bak o pojemności 190 litrów.


Z kolei Oakley Surf Tacoma to dzieło specjalistów z firmy Smithbuilt, którzy seryjny model Toyoty wyposażony w silnik V6 o mocy 304 KM zamienili w „wóz surfingowy”, przystosowany do całorocznych wojaży po oceanicznych plażach. Auto zostało podniesione i otrzymało wzmocnione zawieszenie. 33-calowe AT-eki BFGoodrich założono na felgi Walker Evans z beadlockami, które umożliwiają jazdę po piasku z niskim ciśnieniem.

Najciekawsze rzeczy znajdziemy jednak na pace ładunkowej – przystosowano ją do wygodnego przewozu desek surfingowych oraz całego dobytku sportowców: pianek, ubrań, a nawet… grilla. Nie mogło oczywiście zabraknąć również prysznica. Z taką Toyotą Tacoma trudno nie zostać fanem surfingu.
AK