Bentley EXP 9 F miał zawojować rynek luksusowych SUV-ów, pokonując na tym polu m.in. Porsche Cayenne, Audi Q8 czy Mercedesa GL. Miał, ale nie może, bo... jest brzydki. Na szczęście jego produkcyjna wersja ma mieć dużo przyjemniejszy wygląd dla oka.

ZOBACZ TAKŻE: Bentley EXP 9 F – sokół z podciętymi skrzydłami

Włodarze Volkswagena, do którego obecnie należy marka Bentley, nie pozostali głusi na słowa krytyki dopływające do ich uszu z każdego salonu, na którym koncepcyjny EXP 9 był pokazywany. Tak drogi i prestiżowy samochód nie miał szans, by zdobyć serca majętnych klientów, prezentując tak koszmarny wygląd. Decyzje już zapadły. Bentley zostanie całkowicie przeprojektowany, a  odpowiedzialność za jego nową aparycję wziął na siebie nowy szef projektantów, Luc Donckerwolke.

Już teraz marketing firmy ma twardy orzech do zgryzienia, bowiem musi ponownie zainteresować odbiorców autem, do którego – chcąc nie chcąc – przylgnęła etykieta „brzydkiego”. Jednym z wybiegów ma być oficjalna nazwa samochodu, który podobno na chrzcie otrzymał imię Falcon. Terenowy sokół ma już zielone światło do odlotu – w salonach pojawi się przed 2015 rokiem.
MM