Maciek Albinowski: Moim celem jest podium Mistrzostw Europy

"Albin", bo tak wszyscy nazywają Maćka Albinowskiego (RMF 4RACING Team), to jeden z najbardziej utalentowanych polskich quadowców, mający na swym koncie wiele zwycięstw i udział w rajdzie Dakar. Niestety jego kariera parokrotnie została przerwana paskudnymi i na dodatek bardzo pechowymi wypadkami, po których długo powracał do zdrowia. Wielu by już się poddało, ale "Albin" nie daje za wygraną. Zreperował ciało, paskładał quada i ponownie staje do walki, wytyczając sobie ambitny cel: podium Mistrzostw Europy w rajdach Baja. W planach ma 6 startów: Italian Baja (13-15 marca), Baja 300 w  Niemczech (28-31 maja), Baja Mare w Rumunii (11-14 czerwca), Baja Aragon w Hiszpanii (17-19 lipca), Hungarian Baja na Węgrzech (13-15 sierpnia) i Idanha a Nova w Portugalii (11-13 września).

AlbinDlaczego akurat Mistrzostwa Europy w rajdach Baja?
Mistrzostwa Europy dlatego, że jest to dla mnie naturalny, kolejny krok do tego, by rywalizować z najlepszymi. Tylko w ten sposób mogę podwyższać swój poziom i umiejętności.

To wyższy poziom, więc kondycyjnie i technicznie musisz być lepiej przygotowany. Jak się przygotowywałeś do tegorocznych startów?
Wyższy poziom to na pewno! Bedę rywalizował z obecnymi Mistrzami Świata, Europy i zawodnikami dakarowymi. Jeżeli natomiast chodzi o przygotowania fizyczne i treningi, to przygotowuję się tak samo za każdym razem. Dla mnie nie ma znaczenia, czy startuję w Polsce wraz z ekipą RMF 4RACING Team, czy w Europie. Staram się utrzymywać swoją wydolność na jednakowym poziomie. Pierwszy rajd, który odbywa się za dwa tygodnie, jest dla mnie bardzo specyficzny. Po wypadku jakiemu uległem pół roku temu, bardzo długo dochodziłem do siebie, dlatego do tego rajdu podchodzę bardzo spokojnie, bez emocji.

Albin_06A jak przygotowania quada?
Co roku, przed sezonem mój quad przechodzi gruntowny remont. Rozbieram go do gołej ramy, piaskuję, sprawdzam czy są jakieś pęknięcia, następnie maluję od nowa i wymieniam wszystkie ruchome części na nowe. Akcesoria, które są zużyte także muszę wymienić. Jeżeli natomiast chodzi o wyposażenie, to będę startował z dodatkowym zbiornikiem paliwa, gdyż muszę mieć zasięg ponad 250 km.

Co chciałbyś osiągnąć? Jaki jest Twój cel?
Nastawienie moje jest bojowe, ale połączone z umiarem. Na tle moich konkurentów zdaję sobie sprawę, że startuję z gorszej pozycji, gdyż dla większości z nich sezon już dawno się rozpoczął. Są po kilku rajdach, a dla mnie będzie to pierwszy start i na dodatek jeszcze po kontuzji. Chcę jechać zachowawczo jednak tak, by osiągnąć metę na jak najwyższym miejscu. Nastawiam się na cały sezon i moim celem jest podium w Mistrzostwach Europy.

Albin_04Czy będzie Cię można dopingować gdzieś w Polsce?
Niestety nie ma żadnej rundy w moim cyklu rozgrywanej w Polsce, ale może uda mi się wystartować w Baja Poland. Po zeszłorocznym wypadku na tym rajdzie chciałbym się zrewanżować na drawskich poligonach.

Jakie są Twoje plany rajdowe na przyszłość?

W moich planach dążę do jednego – aby wrócić na Rajd Dakar. Wiem, że wszystko co robię, zbliża mnie do osiągnięcia tego celu. Już po powrocie z Rajdu Dakar w 2012 roku obiecałem sobie, że przyjdzie taki dzień, w którym jeszcze tam wrócę!

Czego Ci wobec tego życzyć?

Życzyć mi szczęścia i ukończenia każdego rajdu, gdyż poziom rywalizacji jest tak wysoki, że często będę musiał przekraczać granice ryzyka aby wyśrubować najlepszy czas. Jednak oprócz umiejętności szczęście jest także niezbędne!

Rozmawiała: Edyta Godziek, foto: RMF 4Racing Team

 Albin 02