II runda RMF MAXXX Kager 2013, czyli październikowy lipiec

996501_10151610500318821_1121717496_nWrócić na rajdowe trasy to niebywała frajda! A jeśli do tego rajd odbywa się w miejscu, w którym bywaliśmy na „starych rempstach”,  co więcej spotykając starych bywalców to arcyprzyjemność. A gdyby tak do tego wszystkiego jeszcze wygrać rajd, który okazał się... off-roadowym cross-country?

Od niemal 2 lat mam przerwę z powodu operacji i rehabilitacji mojego etatowego kierowcy i brata Huberta Odejewskiego. Niemniej jednak miłość do rajdów pozostaje zawsze, kawałek błota w sercu jest nie do usunięci, więc jak tylko mogę, jadę chociaż pooglądać. Czasami również dostaję propozycje nie do odrzucenia, aby usiąść na prawy fotel. W zeszłym roku zdradziłam nasz team z Adelą za kierownicą której usiadł Jurek Bodzioch z Rally Camp. Kilka dni temu dostałam propozycję od kierowcy Unitest Rally Team – Sebastiana Ciuła.  Nie mogłam odmówić… Poza tym pojechaliśmy Vitarą, do której mam gigantyczną słabość, gdyż takową startowałam  niegdyś na lewym fotelu przez kilka sezonów.

Rajdu RMF MAXXX Kager nikomu przedstawiać nie trzeba. jak i również organizatorów: Darka i Małgosię Żyłów. To cykl 3 rajdów. II edycja odbyła się w lipcowy weekend, który niestety lipcowego nie przypominał ani tyci tyci. Trasy w malowniczym terenie, techniczne odcinki cross-country z powodu nieustającego deszczu zamieniły się w prawdziwy rajd dla prawdziwych twardzieli. 1011987_10151610534573821_403193694_nMieszanka off-roadu, gigantycznie mocnych samochodów, spragnionych jazdy kierowców wezwała na start ponad 70 załóg. Sam objazd trasy był tylko przedsmakiem tego, co czekało nas na odcinkach w sobotę i niedzielę…

Sebastian kierowca Unitestu postawił przed nami prosty plan – pierwsze miejsce:)

Na trasie oprócz motocykli i quadów oraz… ciężarówek można było zobaczyć cały wachlarz rajdowych aut – od poczciwych Patroli, Vitarek poprzez Jeepy, Buggie, Land Rovery poprzez najmocniejsze rasowe rajdówki takie jak Smoczyca, Biedronka czy Graty. Z tymi ostatnimi mieliśmy marne szanse, ale plan wcieliliśmy w życie. Pierwszy OS ukończyliśmy z drugim czasem, co potwierdziło moc i siłę Vitary. Później szło… jak po maśle. Vitarka na odcinku Podolany jak to prawdziwa kobieta, czasami żyła własnym życiem. Jechaliśmy bokami jak w Tokyo Drift, gdy tylko przyczepność pozwalała, nadrabialiśmy na mniej mokrych partiach.

Drugi powrót na Podolany skończył się koncertową wklejką na prawym nawrocie... Uratowała nas ciężarówka z numerem 400 Świderski/Filipek. Dziękujemy! Na kolejnej pętli nadrabialiśmy straty i ostatecznie pierwszy dzień ukończyliśmy na 2. pozycji ze stratą niecałych 4 minut do załogi Zelt/Kujawa.

1003277_10151610516493821_27744530_nSobotni etap nie dla wszystkich okazał się łaskawy – mnóstwo awarii, dużo wklejek czy dachowanie to tylko niektóre obrazki z Odcinków Specjalnych. Niedziela zweryfikowała wiele i na jedynym tego dnia OS Podolany okazało się, że posypało się mnóstwo propozycji Fair Play. Auta miały trudności z ruszeniem, podjazdami i ogromną ilością błota, które wydawało się, że narasta z każdym metrem.

Niesamowity jest widok naładowanych adrenaliną załóg… Niektóre zespoły tempem podpinania liny nie miałyby sobie równych w Pit-Stopie F1. Czasami lataliśmy, czasami tańczyliśmy, jeździliśmy również na dwóch kołach… -ostatecznie, zgodnie z planem, rajd ukończyliśmy na pierwszej pozycji – wygraliśmy swoją klasę umiejętnościami kierowcy Unitest Rally Team, który Vitarę zna lepiej niż własną kieszeń.

Zaszczytem i dumą dla mnie było wystartować z Sebastianem, a przywieziony puchar już znalazł honorowe miejsce wśród reszty w mojej 14-letniej rajdowej karierze. Bardzo mile zaskakuje liczba nowych kierowców. Najbardziej zaimponowała mi jazda załogi Wójcik/Janda…To motywujące, że będzie się z kim ścigać w 2014 roku, kiedy to wraz z Hubertem wystartujemy zupełnie nowym samochodem!
Text: Dominika Odejewska
Zdjęcia: Przemek Jakubczyk Olympus, RMF MAXXX Kager
, Igor Kurkowski

ZWYCIĘZCY II rundy RMF MAXXX KAGER RALLY 2013 - Dobczyce:
MOTO

1    Hubert Dzianok       
2    Piotr Lasota       
3    Grzegorz Grzybek    

QUAD 2x4
1    Arkadiusz Bernat       
2    Adrian Bernat       
3    Fabian Czapla    

QUAD 4x4
1    Grzegorz Dyrek       
2    Piotr Ceklarz       
3    Filip Mucha    

PROFI
1    Marian Zdebski /Jacek Wiśniewski       
2    Marcin Sobiech       
3    Marek Janaszkiewicz /Agnieszka Janaszkiewicz    

SUPER SPORT do 150KM
1    Sebastian Ciuła/ Dominika Odejewska       
2    Krzysztof Biegun /Janusz       
3    Andrzej Dudziak /Jakub Moliter    

SUPER SPORT pow. 150 KM 
1    Łukasz Bednarz/ Michał Obajda       
2    Damian Baron /Tomasz Zawada       
3    Fazi Szandrowski/ Rafał Płuciennik    

SPORT do 150KM
1    Arkadiusz Orzeł /Krzysztof Biernacki       
2    Marcin Kołodziejczak /Jakub Kozakowski       
3    Kamil Matyasik/ Paweł Markiewicz    

SPORT pow. 150 KM 

1    Tomasz Wójcik/ Artur Janda       
2    Dariusz Krzywkowski /Bartłomiej Krzywkowski       
3    Dariusz Golonka /Paweł Domagała    

TRUCK
1    Stefan Bieryt/Rafał Bieryt/Piotr Bieryt       
2    Józef Świderski /Roman Filipek       
3    Andrzej Świgost /Kinga Świgost

KOMPLETNE WYNIKI II RUNDY RMF MAXXX KAGER RALLY - KLIK


Zawodnicy o II eliminacji RMF MAXXX KAGER Rally:

Hubert Dzianok (lider po dwóch rundach w klasie moto): "Dla mnie… czym ciężej tym lepiej…  Super atmosfera, fajny rajd”.

Piotr Lasota (drugie miejsce w klasie moto): "Żałuję, że nie byłem na poprzedniej rundzie! Teraz czekam na finał w Kielcach. Zapowiada się sporo zawodników, bo Kielce mają ogromne tradycje motocyklowe. Wielu kolegów będzie chciało spróbować takiej rywalizacji".

Marcin Zdebski: „Trasy były bardzo trudne i wymagające  dla profesjonalistów…”

Aleksander Szandrowski
z RMF4Racing Team: "Rajd można określić bardziej mianem rajdu przeprawowego niż  Cross Country. Samochodem rzucało na wszystkie możliwe strony. To w końcu off road".

Józef Świderski – kierowca,  klasa ciężarowa: „Pierwszy odcinek rajdu bardzo szybki, stosunkowo łatwy. Drugi wymagający, techniczny trzeba było bardzo uważać, dużo błota… Mieliśmy wystrzał opony, straciliśmy blisko  40 minut, ale udało się ostatecznie wywalczyć  drugie miejsce”.

Arkadiusz Bernat
(quady 2x4 – 1. miejsce): "Ten start to dla nas bardzo dobry trening i sprawdzian przed rajdem Baja Poland, a przy okazji udało się wygrać rywalizację, więc jestem zadowolony.

Adrian Bernat
(quady 2x4 – 2. miejsce): ”Jednonapędowym quadem w tych warunkach nie jest łatwo. Obawialiśmy się, że można utknąć gdzieś w tym głębokim błocie.  Nasze quady mają mniejszy prześwit niż czteronapędowe więc to był największy problem.