Northern Forest Baja Russia 2013 - off-road po bandzie. Premiera G-Force 8.2 V8

Northern2013Rajdy cross-country kojarzą się zwykle z piaskiem, kurzem i upałem, ale jeden rajd na świecie jest wyjątkiem – to zaśnieżona i skuta mrozem Northern Forest Baja Russia, runda kandydacka Pucharu Świata FIA, która dziś rozpoczęła się w sąsiedztwie Petersburga. Dziś również swoją premierę miał nowy G-Force, który w przyszłości ma walczyć o zwycięstwo w Dakarze.

ZOBACZ TAKŻE: Harri Rovanpera kontra G-Force Proto. Słynny Fin na starcie Northern Forest Baja Russia 2013 | Powraca Northern Forest Baja – zimowa runda (kandydacka) Pucharu Świata FIA

W piątek odbył się jedynie prolog o długości zaledwie 4 kilometrów, ale za to na niezwykłej trasie – w utorowanej przez pługi śniegowo-lodowej rynnie pełnej zakrętów i hopek. Off-roaderzy mogli przez chwilę poczuć się jak bobsleiści, bowiem bandy śniegu nieomal zdejmowały z nich obowiązek kierowania pojazdem... Nie wszystkie auta poradziły sobie z taką „rozgrzewką”, która dla niektórych, w tym również faworytów, okazała się prawdziwym koszmarem. Hojna natura na szczęście na rajdowców zesłała tylko śnieg, a meteoryty zrzuciła kila tysięcy kilometrów dalej...

Dzisiejsza przygrywka miała swego bohatera. To nowiutki G-Force, o dość kontrowersyjnym wyglądzie, ale niezwykle „bogatym” wnętrzu... Czy słyszeliście kiedykolwiek o silniku... 8.2 V8??? Jeśli nie, to na pewno jeszcze usłyszycie, bo było to najpiękniej brzmiące auto w stawce! Szkoda tylko, że jechało w roli zerówki... Nasz korespondent na tym rajdzie, Robb Prichard, obiecał, że jutro otrzymamy więcej informacji o nowym bolidzie Gadasina.

Northern2013_06Póki co wygrywa... stary G-Force prowadzony przez debiutującego na tegorocznym Dakarze Vladimira Vasilyeva. Rosjanin świetnie poczuł się w roli bobsleisty i wyprzedził aż o 6 sekund byłego gwiazdora WRC – Harriego Rovanperę w Mitsubishi. - Wszystko jest dla mnie nowością i jest to trudne - przyznaje renomowany Fin. - Jestem przyzwyczajony do jazdy z dużymi prędkościami, ale na tej trasie mój pilot nie jest w stanie mi przekazać zbyt wielu szczegółów. Ostatnim razem taki rajd bez rekonesansu pokonywałem... 20 lat temu, czyli całkiem dawno!

Inni mieli jeszcze gorzej - wśród pechowców, o których już wspominaliśmy, był  Ruslan Misikov w nowym  Nart Time BMW, który na prologu stracił aż 19 minut. Na jednym z zakrętów wpadł na bandę i koła jego auta zawisły w powietrzu... Podobna przygoda spotkała Ilyę Kuznetzova, który z Dakarowego SAM-a Mercedesa przesiadł się do Toyoty Land Cruiser.

Sensacją porównywalną do nowego G-Force'a był natomiast...  Gaz Elle van, czyli rosyjska wersja Transita. Wbrew pozorom nie był to wóz serwisowy, ale pełnoprawna rajdówka, która na dodatek wykręciła znakomity czas! Alexander Kostrukov uplasował się na 25. miejscu wśród 43 załóg.

Prolog był tylko zabawą. W sobotę zawodnicy pokonają trzykrotnie pętlę o długości 100 km pełną niebezpieczeństw, wytyczoną na dodatek po różnorodnej nawierzchni. Kolce są dozwolone, ale podobno roadbook jest dość cieniutki – oznaczono w nim jedynie skrzyżowania i najgroźniejsze zasadzki. Rovanpera chyba nie będzie zachwycony...

Info i foto: Robb Pritchard, oprac. AK

ZOBACZ TAKŻE: G-Force Proto MK2 – nowa broń Gadasina i Vasilyeva (ZOBACZ WIZUALIZACJĘ)

Northern2013_09

Northern2013_02

Northern2013_03

Northern2013_04

Northern2013_08

Northern2013_05