Wydrukuj tę stronę

Dakar 2018: Al Qassimi i Panseri w Peugeocie 3008 DKR Maxi

By październik 18, 2017 1490

Zespół Abu Dhabi Racing ogłosił, że Sheikh Khalid bin Faisal Al Qassimi i Xavier Panseri staną na starcie 40. edycji Dakaru w Peugeocie 3008 DKR Maxi serwisowanym przez stajnię PH Sport. Dla zawodników będzie to ich drugi wspólny wstęp – razem występowali już w ubiegłorocznym rajdzie Maroka. Ich doświadczenie, umiejętności i samochód stawiają ich w roli kandydatów do zajęcia miejsca w czołowej dziesiątce zawodów.

40. edycja Dakaru, która po raz 10. odbędzie się na kontynencie południowoamerykańskim, rozpocznie się w stolicy Peru, Limie, po czym trasa przeprowadzi zawodników przez Boliwię do Argentyny, gdzie zaplanowano metę w Cordobie. Przyszłoroczna edycja maratonu ma być o wiele trudniejsza i bardziej off-roadowa niż poprzednie – zawodnicy spodziewają się aż 7 dni spędzonych w całości na wydmach, których w Peru nie brakuje.

– Urodziłem się na pustyni, więc ma spore doświadczenie w jeździe po piasku – mówi Al Qassimi, jednocześnie nieco się asekurując: – Myślę, że nabyte dotychczas umiejętności będą moim atutem, choć zdaję sobie sprawę, że w Peru są zupełnie inne wydmy niż w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jestem przyzwyczajony do jazdy autem czteronapędowym, a dakarowe buggy wymaga innego stylu prowadzenia. Największym wyzwaniem będzie jednak jazda po wąskich drogach, bo moje Maxi jest pojazdem dużym i szerokim. Startuję więc nowym samochodem, z nowym pilotem i czeka mnie zupełnie nowa trasa... Mam jednak nadzieję, że unikniemy niebezpieczeństw i osiągniemy dobry rezultat końcowy.

Przed rokiem Al Qassimi startując w parze z Pascalem Maimonem w Peugeocie DKR 2008, był bliski ukończenia zawodów w TOP10, jednak odpadł z rywalizacji na przedostatnim etapie. Po rajdzie nie był zadowolony ze współpracy z pilotem, do którego miał pretensje o liczne pomyłki nawigacyjne.

– Oczywiście błądzenie na takich zawodów jest nieuniknione, ale przed rokiem nie było dnia, w którym nie zgubilibyśmy drogi! – mówi Al Qassimi, dla którego był to dakarowy debiut. – Z Xavierem znamy się od ubiegłorocznego Rajdu Maroka i myślę, że ma duży potencjał. Chciałbym, by przekazał mi część swojego doświadczenia. Będzie to dla nas spore wyzwanie, ale już nie mogę doczekać się startu!
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Najnowsze od TERENOWO.PL