Z biało-czerwoną flagą aż do mety Dakaru. Baran i S-ka zgłasza gotowość startową


Jachacy_Lima1Ostatnie godziny do startu Dakaru 2013 odlicza ekipa Grześka Barana, startująca MAN-em TGA 4x4. Dziś ich ciężarówka przeszła badania techniczne; wieczorem Polacy spotkają się z ambasadorem Polski w Peru.

- Zerwaliśmy się dzisiaj o 5 rano - u Was była wtedy 11... - informuje Robert Jachacy, pilot i mechanik załogi. - O 7.30 rozpoczęło się wnikliwe badanie techniczne. Najpierw musieliśmy zebrać "tysiąc" pieczątek na specjalnej karcie. Przechodziliśmy od stoiska do stoiska. Sprawdzano nam dokumenty, licencje, ubezpieczenia itd. Potem szkolenie GPS. Następnie sprawdzili nam zgodność auta z regulaminem. Pokazaliśmy homologowane kaski, kombinezony i dostaliśmy ostatnią pieczątkę. Ciężarówka dopuszczona do rajdu jest już zamknięta w strefie. My mamy jeszcze dzisiaj oficjalną odprawę a wieczorem możliwe, że spotkamy się wszyscy (polscy zawodnicy) z ambasadorem polskim w Peru. Na dachu kabiny zamontowałem biało-czerwoną flagę na stałe. Jest z bardzo mocnego materiału więc mam nadzieję, że tak samo jak my dotrwa do mety:-). Jutro startujemy. Trzymajcie za nas kciuki!!!

Info: Katarzyna Biskupska „Samochody Specjalne”