Wydrukuj tę stronę

Zmota Sprint 2017 - kwiecień plecień

kwiecień 26, 2017

Tegoroczny kwiecień jest wzorcem starego porzekadła – „kwiecień plecień co przeplata, trochę zimy trochę lata”. Dokładnie taką wzorcową pogodę mieliśmy w czasie I rundy Towarzyskiej Ligi Terenowej czyli zawodów Zmota Sprint. Startujące 20 załóg opromieniało  słońce, moczył deszcz połączony z gradem oraz oplatał porywisty zefirek.

Załogi rywalizowały w trzech klasyfikacjach. Samochody z grupy Przygoda to konstrukcje seryjne wyposażone w opony maksymalnie 35 cali, mogące posiadać jedną wyciągarkę elektryczną, Samochody z grupy Turystyk to konstrukcje posiadające wyciągarkę elektryczną lub mechaniczną, jeżeli występowała taka w seryjnym aucie i obute w opony maksymalnie 37 cali oraz Samochody z klasy Ekstrem czyli dowolne ale zarejestrowane konstrukcje o oponach maksymalnie 42 cale. Pętla, którą wytyczyli organizatorzy liczyła prawie 2500 m dla Ekstremu i 2200 metrów dla Turystyka i Przygody. Oprócz szybkich partii szutrowych, załogi miały do pokonania strome podjazdy, zjazdy, trawersy, niewielką wodę oraz sekcję błotną.

We wczesnych godzinach rannych załogi z klasy Turystyk i Przygoda, podczas spaceru zaznajamiały się z przebiegiem trasy i ustalały odpowiednią taktykę startową. W zawodach z cyklu H3 trzeba bowiem sprytnie dobrać strategię przejazdu. Maszyna musi wytrzymać pełne dwie godziny i 45 minut jazdy ponieważ na naprawy w przyjętej przez nas konwencji zwyczajnie nie ma czasu.

Od godz. 11.40 rozpoczął się start załóg z klasy Turystycznej i Przygodowej. Zawodnicy jeździli do godz. 13.50 i największą liczbę okrążeń, bo aż 6, wykręciła załoga Maciej Kozłowski/Artur Kurek  jadąca Mercedesem G. W klasie Przygodowej w wyznaczonym limicie czasu, pokonując 3 pełne okrążenia zwyciężyli Marcin Kruszewicz i Emil Zabilski jadący Jeepem Wranglerem. O godz. 14.30 nastąpił start załóg z klasy Ekstremalnej. Walka była zażarta, ale niestety defekty szybko wyeliminowały załogi Zbigniewa i Damiana Popielarczyka, Dominika i Marcina Kocela oraz Artura Nałęcza i Andrzeja Brandenbury. Do końca o zwycięstwo walczyli Ignacy Lenkiewicz pilotowany przez Przemysława Biegańskiego jadący Gratem Szerszeniem i Roman Muzyka wraz z Sylwią Zarychtą-Muzyką jadący Suzuki Jimny evo2. Wspaniałym duchem walki popisali się również Karol Lenkiewicz, prywatnie syn Ignaca, jadący wraz z Patrykiem Fiedorowiczem, którzy tylko o włos ustąpili wyżej wspomnianej dwójce. Zawody typu H3 są efektownym połączeniem umiejętności radzenia sobie z terenem, ze strategią rajdową i szybkimi partiami.

Zapraszamy na kolejną imprezę w ramach TLT 2017 jaką będzie Zmota Trophy czyli rajd typu adventure, który odbędzie się 24-25 czerwca b.r. na terenach wschodniego Mazowsza.

Informacje na temat Ligi znajdziecie na naszej stronie internetowej www.tlt4x4.pl

text: Marcin Francuz, fot. Damian Bieńkowski Dajabi Photo

 

 

WYNIKI
Turystyk
1.Maciej Kozłowski/Artur Kurek - Mercedes G – 6 pętli
2.Grzegorz Bogusz/Krzysztof Urbaniak – Spider
3.Rafał Morawski/Anna Zielińska – Nissan Patrol

 

Przygoda
1.Marcin Kruszewicz/Emil Zabilski - Jeep Wrangler
2.Janusz Ślusarski/Anna Ślusarska/Milena Ślusarska - Mercedes G
3.Radosław Łupiński/Zbigniew Antczak – Suzuki Samurai

Ekstrem
1.Ignacy Lenkiewicz/Przemysław Biegański - Grat Szerszeń
2.Roman Muzyka/Sylwia Zarychta Muzyka - Suzuki Jimny
3. Karol Lenkiewicz/Patryk Fiedorowicz - Grat Żółtek

Organizatorzy cyklu serdecznie dziękują wspierającym Towarzyską Ligę Terenową firmom : Warn Off Road Akademia, SKF S.A., Opoltrans S.A., Wyprawa4x4, PrografSG, Mudmaster.pl, serwisowi EPC Polska oraz patronom medialnym : adrenalinka.pl, terenowo.pl, expedycja.pl, wterenie.pl, turystyka4x4.pl, rajdy4x4.pl oraz magazynowi 4x4 off-road.pl