TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Tydzień po ogłoszeniu wiadomości o przejściu Stephane'a Peterhansela z teamu X-Raid do zespołu Peugeota kolejny kierowca MINI deklaruje chęć zmiany barw! Nasser Al-Attiyah, który miał zostać nowym liderem X-Raidu, nieoczekiwanie zdradził dziennikarzowi magazynu „Gulf Times”, że na trasę przyszłorocznego Dakaru zamierza wyruszyć... Toyotą.
ZOBACZ TAKŻE: Transfer roku! Peterhansel przechodzi z teamu X-Raid do zespołu Peugeota
Al-Attiyah przebiera w rajdówkach jak w ulęgałkach – Dakar wygrał onegdaj Volkswagenem, później jeździł m.in. BMW, Hummerem, amerykańskim Buggy, MINI, Mercedesem, a także... Toyotą (w 2012 roku wygrał nią Sealine Cross-Country 2012). Wydawało się, że z MINI zaprzyjaźni się jednak na dłużej – wszak zajął nim 3. miejsce na podium Dakaru 2014, a roszady personalne w zespole Svena Quandta predestynowały go do objęcia przywództwa w zespole X-Raid. Katarczyk chodzi jednak własnymi ścieżkami – teraz chce startować Toyotą.
- Jeździłem MINI, w teamie, który wygrał Dakar – mówi cytowany przez „Gulf Times”. – Ale Toyota nigdy go nie wygrała. Chcę być pierwszym kierowcą, który zapewni jej triumf w tym rajdzie. To główny powód, dla którego postanowiłem zmienić auto.
Al-Attiyah kuruje obecnie złamane żebro, ale nie zamierza z tego powodu robić sobie wolnego. - To bardzo ważne, abym wcześnie rozpoczął przygotowania, ponieważ zdecydowałem się na zmianę barw – mówi. – Toyota proponowała mi kontrakt już dawno temu, ale wcześniej byłem związany z innym teamem. Czuję, że nadszedł właściwy moment, by związać się z japońską marką, ponieważ Toyota to bardzo mocne auto.
AreK, Hansy Schekahn / Marathonrally.com
ZOBACZ TAKŻE: Transfer roku! Peterhansel przechodzi z teamu X-Raid do zespołu Peugeota
Al-Attiyah przebiera w rajdówkach jak w ulęgałkach – Dakar wygrał onegdaj Volkswagenem, później jeździł m.in. BMW, Hummerem, amerykańskim Buggy, MINI, Mercedesem, a także... Toyotą (w 2012 roku wygrał nią Sealine Cross-Country 2012). Wydawało się, że z MINI zaprzyjaźni się jednak na dłużej – wszak zajął nim 3. miejsce na podium Dakaru 2014, a roszady personalne w zespole Svena Quandta predestynowały go do objęcia przywództwa w zespole X-Raid. Katarczyk chodzi jednak własnymi ścieżkami – teraz chce startować Toyotą.
- Jeździłem MINI, w teamie, który wygrał Dakar – mówi cytowany przez „Gulf Times”. – Ale Toyota nigdy go nie wygrała. Chcę być pierwszym kierowcą, który zapewni jej triumf w tym rajdzie. To główny powód, dla którego postanowiłem zmienić auto.
Al-Attiyah kuruje obecnie złamane żebro, ale nie zamierza z tego powodu robić sobie wolnego. - To bardzo ważne, abym wcześnie rozpoczął przygotowania, ponieważ zdecydowałem się na zmianę barw – mówi. – Toyota proponowała mi kontrakt już dawno temu, ale wcześniej byłem związany z innym teamem. Czuję, że nadszedł właściwy moment, by związać się z japońską marką, ponieważ Toyota to bardzo mocne auto.
AreK, Hansy Schekahn / Marathonrally.com